Linoleum przed laty przepuszczało wodę, czego efektem było jego gnicie od spodu. Nowoczesne wykładziny są odporne na uszkodzenia mechaniczne, zarysowania, a co więcej - są wodoodporne.
Takie wykładziny przewyższają nawet popularne płytki. Czym? Ceną - są o wiele tańsze (zaczynają się już od kilku złotych za metr kwadratowy). I tym, że gdy np. spadnie nam garnek i uderzy o płytki, te mogą pęknąć. Gdy naczynie spadnie na wykładzinę, nie będzie tego słychać, bo ta wygłusza.
Nowoczesne wykładziny elastyczne można kupić w wielu kolorach i wzorach. Zazwyczaj jednak wybieramy te o wzorze imitującym drewno czy kamień. W nowoczesnych, powiedzmy - odważnych kuchniach, podłogi z wykładziny mogą być kolorowe, pstrokate albo nawet przypominające puzzle.
Z czego taka wykładzina jest wykonana? Przeważnie z polichlorku winylu, czyli PVC. Do wyboru mamy różne grubości (najczęściej 4 mm), wykładziny są jedno- lub wielowarstwowe. Im grubsze, tym lepiej tłumią hałas.
Wielowarstwowe wykładziny składają się z podkładu z włókna szklanego albo pianki PVC, warstwy z dekoracją, wzorem, a na niej położonej przezroczystej folii, która chroni wykładzinę przed ścieraniem się i decyduje o gładkiej lub chropowatej warstwie powierzchni.
Do kuchni polecamy wykładzinę o gładkiej powierzchni, bo po prostu łatwiej ją myć. Wystarczy przemyć ją mopem wodą z delikatnym detergentem. I gotowe!