Cisza zapadła nad pracami zespołu, który miał ujednolicić systemy orzekania o niepełnosprawności. Pytane przez nas ministerstwo rodziny milczy od 3 tygodni. Tymczasem od wyników prac tego zespołu resort uzależnia, jak zrealizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprzed czterech (!!!) lat, dotyczący nierównego traktowania opiekunów osób niepełnosprawnych.
Jedyny ruch na rzecz opiekunów, to podwyższenie o 100 zł (od listopada) zasiłku dla opiekuna. Teraz wynosi on 620 zł. Zaś świadczenie pielęgnacyjne, o które dopominają się wykluczeni opiekunowie wynosi aktualnie 1477 zł.
Reforma orzekania o niepełnosprawności
Wykluczeni opiekunowie, czyli opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych, od 2013 roku (zmiana przepisów) są traktowani na innych zasadach niż rodzice niepełnosprawnych dzieci. Dostają o ponad połowę niższe wsparcie finansowe i to pod warunkiem, że spełnią inne kryteria, m.in. dochodowe.
W październiku 2014 roku Trybunał Konstytucyjny uznał, że zróżnicowanie wysokości świadczenia ze względu na moment powstania niepełnosprawności jest niezgodne z konstytucją. Zakwestionowanego przepisu jednak z ustawy nie usunął, zostawił to ustawodawcy.
Ministerstwo rodziny ustami różnych swoich przedstawicieli niezmiennie odpowiada, że dopiero zakończenie prac nad reformą orzecznictwa o niepełnosprawności pozwoli na stworzenie kompleksowego systemu wsparcia osób niepełnosprawnych.
Przygotowanie zmian w orzekaniu powierzono Międzyresortowemu Zespołowi ds. Opracowania Systemu Orzekania o Niepełnosprawności oraz Niezdolności do Pracy. Przewodniczy mu prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Zespół miał zakończyć prace z końcem marca. Przeciągały się jednak na kolejne miesiące.
W lipcu zarówno wiceminister rodziny Marcin Zieleniecki podczas pobytu w Radziejowie, jak i później (były już) wiceminister Bartosz Marczuk zapewniali, że prace są na ukończeniu, do końca wakacji projekt trafi do Kancelarii Premiera.
Wakacje minęły, cisza trwa.
26 października do ZUS i ministerstwa pracy wysłaliśmy pytania, czy zespół zakończył już prace i jakie są ich rezultaty? Rzecznik ZUS odpowiedział, że to sprawa ministerstwa, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ponaglone o odpowiedź - milczy.
Projekt jest gotowy
Projekt ustawy dotyczącej ujednolicenia orzekania o niepełnosprawności jednak jest już gotowy i przekazany rządowi. Pisze to prezes ZUS w piśmie do rzecznika praw obywatelskich.
Rezultaty w dalszym ciągu są tajemnicą. Tylko z wywiadów udzielanych przez prof. Uścińską wynika, że oprócz ujednolicenia systemów orzekania o niepełnosprawności ma być także orzekanie o niesamodzielności. Na wdrożenie zmian w orzekaniu potrzeba minimum dwóch lat od uchwalenia ustawy.
Wieści krążą, że projekt na razie (chwilowo) przestał być pilny. Z jakich powodów? Nie wiadomo. Może czeka na polityczną decyzję, może zaproponowane rozwiązania są trudne do przełknięcia i trzeba je czymś „osłodzić”, może chwilowo za dużo spraw - bo za pół roku wchodzi w życie ustawa o PPK, od stycznia mają być przyznawane emerytury matczyne. Może szuka się pieniędzy na realizację? ”Gdybać” można długo.
Opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych tak szybko nie doczekają się realizacji wyroku TK z października 2014 r. Pozostaje im więc dochodzenie prawa do świadczenia pielęgnacyjnego przed sądami. Jest to walka długa, ale nie beznadziejna. Kilka dni temu Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku nieodwołalnie już przyznało świadczenie Pawłowi Palmowskiemu - walczył o nie półtora roku. Nie pomógł nawet wyrok sądu administracyjnego.
Samorząd zastępuje rząd
Ponieważ rząd zwleka z pomocą wykluczonym opiekunom, inicjatywę przejmuje samorząd. Kraków przygotował projekt uchwały, zgodnie z którym opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych mają mieć wypłacane z miejskiej kasy 500 zł dodatku.
Zdaniem prezydenta Krakowa, pomoc dostanie 450-500 osób, które z powodu konieczności sprawowania opieki nad dorosłą niesamodzielną osobą musiały zrezygnować z pracy.
Flesz - bezpieczne dziecko. To musisz wiedzieć!