Lata 90. to pionierski i „radosny” okres budowy fordońskiego kapitalizmu. W kilku miejscach dzielnicy powstały handlowe centra na miarę swych czasów. Dziś większość z nich dogorywa.
Wynajmę, sprzedam
- Codziennie mijam przy ulicy Akademickiej skupisko budek, jak przypuszczam wybudowanych jeszcze przed erą marketową, a obecnie w 99 procentach opuszczonych i niszczejących - pisze do redakcji nasza Czytelniczka, pani Teresa. - Obraz żałosny. A to przecież zaledwie po drugiej stronie ulicy, którą zainteresował się deweloper. Cóż to dla niego dogadać się z właścicielami budek, na których poprzylepiane są napisy „wynajmę lub sprzedam” (a na tych, którzy stracili nadzieję na sprzedaż tylko resztki takich ogłoszeń). Podobne skupisko nieużywanych budek jest naprzeciwko kościoła MBKM. Deweloper i tak by zarobił, ludzie nie byliby wkurzeni, a zamiast szpetnych budek byłby nowy blok...
Zobacz również:
Tak handlowano w Bydgoszczy przed wojną - zobacz szyldy skle...
Pustki, pustki
Trudno nie zgodzić się z opinią pani Teresy. Targowisko przy Twardzickiego/Stomy świeci dziś pustkami, czynnych jest tylko kilka punktów, podobnie kilkaset metrów dalej, u zbiegu Akademickiej i Igrzyskowej. Kilka sklepów, kilka punktów usługowych, tyle zostało po tętniącym życiem targowisku.
- Działki, na których zlokalizowane są pawilony, już dawno kupione zostały od spółdzielni przez osoby indywidualne - mówi Ewa Hardyk, wiceprezes zarządu Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Dziś potencjalny nabywca tych terenów musiałby negocjować z kilkudziesięcioma właścicielami w każdej z tych lokalizacji. Nie muszę tłumaczyć, jak to trudne do realizacji w praktyce...
„Białe” się broni
Dziś broni sie tylko „Białe”, bo targowisko „Tatrzańskie” powoli znika z mapy handlowej Fordonu. Nie oznacza to jednak, że kupujemy rzadziej czy mniej - preferencje klientów i polityka władz zabijają drobny handel.
Nie tylko w naszej dzielnicy królują dziś dyskonty. To ich właściciele mają dziś możliwości finansowe, by opleść osiedla siecią swych sklepów i zdusić drobnych sklepikarzy. Trzymają rękę na pulsie i remontują najstarsze dyskonty do najnowszych standardów. Oczekiwanie na uruchomienie nowych albo zmodernizowanych Biedronek czy Lidlów (12.bm. przy Skarżyńskiego) widoczne jest w rozmowach i mediach społecznościowych.
Smaki Kujaw i Pomorza odc. 16
