Wyniki egzaminów: czytać potrafią (nie zawsze), matematyki nie cierpią

Podczas konferencji, zorganizowanej przez ministerstwo edukacji, przedstawione zostały wyniki sprawdzianu, egzaminów gimnazjalnych i matury, napisanych przez młodzież w kończącym się właśnie roku szkolnym 2008/2009.

Wynik sprawdzianu w Kujawsko-Pomorskiem był jednym z niższych w kraju. Wyniósł on 22,17 (średnia krajowa to 22,64). Dzieci dobrze radziły sobie z czytaniem, potrafiły odnajdywać informacje w tekście i formułować proste wnioski na podstawie jasnych przesłanek. Nie umiały natomiast powiązać rozproszonych informacji, interpretować ich, wykorzystywać wiedzy w praktyce. Nie opanowały dobrze interpunkcji, popełniają też błędy ortograficzne.
Szóstoklasiści po sprawdzianie narzekali, że bardzo trudne były zadania z matematyki. Jakie błędy popełniali? Niektórzy nie znali nawet tabliczki mnożenia, nie radzili sobie z prostymi rachunkami. W większości nie zastanawiali się, czy wynik otrzymany w zadaniu matematycznym ma sens.

Tradycyjnie z części humanistycznej gimnazjaliści uzyskali wyższy średni wynik niż z części matematyczno-przyrodniczej. Średnia krajowa z części humanistycznej to 31,67 (w ubiegłym roku 30,75), z matematyczno-przyrodniczej - 26,03 (zeszłoroczny wynik to 27,07), z języka angielskiego - 30,63. W Kujawsko-Pomorskiem było to odpowiednio 31 i 25,14 oraz 29,43.
Uczniom nie sprawiło problemów rozumienie tekstu. Dużo trudniejsze okazało się tworzenie własnego. W części matematyczno-przyrodniczej młodzież najlepiej poradziła sobie z wyszukiwaniem i stosowaniem informacji. Kłopoty miała natomiast ze stosowaniem wiedzy i umiejętności do rozwiązywania problemów.
Ciekawie wypada porównanie wyników gimnazjów na wsiach i w małych miastach. W części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej średnie są tu bardzo podobne. Szkoły miejskie okazały się lepsze z języka angielskiego, a szkoły wiejskie - z języka rosyjskiego.

Do matury 2009 przystąpiło ponad 400 tys. osób. Zdecydowaną większość, bo 93 proc. stanowili tegoroczni absolwenci. Wśród zdających były osoby, które chciały podwyższyć wynik z lat ubiegłych.
Egzamin zdało 81 proc. tegorocznych absolwentów (w Kujawsko-Pomorskiem - 82 proc.) Najlepiej wypadli maturzyści z liceów ogólnokształcących, gorzej młodzież w liceach profilowanych i technikach (w regionie egzaminy zdało odpowiednio 90,7 proc., 71,8 proc i 73 proc.osób).
Aby otrzymać świadectwo dojrzałości należało uzyskać min. 30 proc. punktów możliwych do uzyskania z danego przedmiotu. Obowiązkowy był język polski oraz język obcy nowożytny. Trzeci egzamin pisemny młodzież zdawała z wybranego przedmiotu. Uczniowie musieli też przystąpić do dwóch egzaminów ustnych (z polskiego i języka obcego nowożytnego).
Większość osób wybierała przedmiot dodatkowy na poziomie podstawowym. Najpopularniejsza była geografia (wybrała ją połowa maturzystów). Niewiele osób zdecydowało się na zdawanie chemii (9 proc.) czy fizyki i astronomii (5,9 proc.). Niecałe 20 proc. maturzystów wybrało matematykę.
Wśród języków zdecydowanie na pierwszym miejscu uplasował się angielski. Wybrało go ponad 80 proc. maturzystów. Najmniej popularny był natomiast włoski (0,2 proc.).
Zdaniem ekspertów, maturzyści mają sporo braków. Nie rozumieją poleceń i nie potrafią poprawnie, logicznie skojarzyć ze sobą szczątkowych informacji. Problemy sprawiało im komponowanie własnej wypowiedzi, nie znali właściwych znaczeń wyrazów, a zasób ich słownictwa jest skromny. Nie potrafili poprawnie budować zdań, popełniali błędy stylistyczne. Eksperci zwracali też uwagę na kolokwializm języka. W matematyce, którą od najbliższego roku szkolnego będą zdawać wszyscy, najwięcej problemów sprawiało młodzieży twórcze myślenie i interpretowanie wyników. Większość nie potrafiła samodzielnie stawiać hipotez i ich uzasadniać. Uczniowie popełniali też błędy w obliczeniach, co powodowało, że źle rozwiązywali całe zadanie.

Czy egzaminy w przyszłym roku wypadną lepiej? Na razie minister edukacji Katarzyna Hall zapowiedziała, że zmieni się ich formuła, dostosowana do nowej podstawy programowej. Pytania na sprawdzianie, egzaminach gimnazjalnych i maturze mają mieć taką samą formę. Będą to zadania zamknięte, ale np. z języka polskiego uczniowie napiszą wypowiedź na zadany temat, a rozwiązując zadania z matematyki przedstawią tok rozumowania. Kryteria oceniania mają być stałe i jasno określone.