- Szpital powiadomił policję, że zmarł chłopiec, który ucierpiał w strasznym wypadku pod Różankami - powiedział nam Sławomir Konieczny z Komendy Wojewódzkiej Policji. Wbrew wcześniejszym doniesieniom chłopiec miał 10 lat. Na miejscu wypadku zginęła jego pięcioletnia siostra. Oboje byli Rosjanami.
Nadal o życie w szpitalu walczą jego rodzice oraz jeszcze jedna osoba. Szpital nie podaje informacji o ich stanie zdrowia.
Stan dwójki dorosłych Rosjan jest bardzo poważny. Trafili do szpitala z bardzo poważnymi obrażeniami.
Do wypadku doszło dziś o 4.00 na drodze krajowej nr 22 pomiędzy Różankami a Nierzymiem. Jadący od strony Gdańska tir staranował trzy samochody osobowe. Kierowca, 53-letni mężczyzna był trzeźwy.