https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek śmiertelny w kopalni Bielszowice: Górnik zmarł w wyniku obrażeń

JM
arc Bogdan Kułakowski
Tragiczny wypadek w kopalni Bielszowice. Górnik spadł z 10 metrów wysokości do skipu, który służy do wyciągania urobku w kopalniach. Zmarł w szpitalu.

Wypadek śmiertelny w kopalni Bielszowice

Pracownik oddziału szybowego KWK Bielszowice w Rudzie Śląskiej zmarł na skutek obrażeń ciała, jaki doznał w skutek wypadku.

Do wypadku górniczego doszło w czwartek po godz. 10.00 w KWK Bielszowice w Rudzie Śląskiej.

- Poszkodowanego przewieziono do WSS nr 5 w Sosnowcu celem hospitalizacji. Z informacji uzyskanych z WUG
w Katowicach w godzinach nocnych pomimo przeprowadzonej operacji górnik zmarł - poinformowała Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego.

Do wypadku doszło po tym, jak górnik spadł z 10 metrów wysokości do skipu, który służy do wyciągania urobku w kopalniach.

Do ostatniego wypadku śmiertelnego w KWK Bielszowice doszło 12 września.

Wówczas zginął 32-letni górnik z powodu urwania się elementu kolejki w czasie transportu elementów kombajnu. Element ten oderwał się i uderzył górnika.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
rodzinę zmarłego proszę o kontakt [email protected]
w
wolnynajmita

Rodzina Barbórkę dostanie

a
adrian

I to w dniu Barbórki takie nieszczęście!

N
Niela 60
Chociaż, św. Barbara powoli zaczyna być zapominana.... MÓWIĘ ogólne, bo brać Górnicza i tak przed zjazdem będzie się jej klaniac, i prosić o szczęśliwa szychte. TO i tak poki wegiel będzie, to sw. BARBARA każdego roku dla swojej tradycji żniwo będzie zbierać. TAK BYŁO, I BYC BĘDZIE!!!
g
g
święta Barbara zbiera plony a było tak spokojnie. {*} módl się za nim szczęść boże
R
Reden
Święta Barbaro, módl się za nim!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska