Do wypadku doszło gdy jeden z pojazdów wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo na jadących prawidłowo pojazdach. Policja ustala kto dokładnie odpowiada za zdarzenie.
W tym szczególnym wypadku nie to jest jednak najciekawsze. Dwa z trzech samochodów,które zderzyły się na zakopiance to bowiem tz. "superauta" warte setki tysięcy złotych. Takie modele nieczęsto widuje się na drogach a tu doszło do takiego zbiegu okoliczności że pojazdy nie tylko się spotkały ale i zderzyły.
Maserati jest warte minimum 450 tysięcy złotych. Jaguar tego modelu to wydatek nie mniej niż 280 tysięcy. W tej sytuacji trzeci z pojazdów - kilkunastoletni dodge - to tylko biedny kuzyn pozostałych dwóch aut.
Jak mówią pracownicy pomocy drogowej, którzy pomagali w sprzątaniu zniszczonych aut z drogi każdy z trzech samochodów czeka teraz duża naprawa. Na części i naprawę karoserii w maserati i jaguarze trzeba będzie przeznaczyć minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych. Winny wypadku może się więc spodziewać, że w przyszłym roku jego składka na ubezpieczenie komunikacyjne mocno wzrośnie...
Białka Tatrzańska. Koń wpadł pod samochód. Zwierzę niestety ...
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
