Cztery promile alkoholu miał 41-letni kierowca audi, który w tym stanie nie potrafił dostosować prędkości do warunków atmosferycznych, stracił panowanie nad samochodem i na łuku drogi uderzył w drzewo.
Jemu nic się nie stało, natomiast w drodze do szpitala zmarła 59-letnia pasażerka audi. Do tragedii doszło w ostatnią środę w okolicy Białej Nyskiej.
Mężczyzna usłyszał już zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Grozi mu teraz nawet do 12 lat więzienia.
- Roman K. przyznał się do winy, powiedział jednak, że nie wiedział, że jest pijany, bo alkohol pił kilka dni wcześniej - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Jak wyjaśnił, kobietę, która zginęła, wiózł na zakupy.
Mniej wypadków, więcej ofiar pijanych kierowców
Jak wynika z raportu przygotowanego przez porównywarkę rankomat.pl, w 2020 roku odnotowano w Polsce o 6748 wypadków drogowych mniej niż rok wcześniej. To największy, bo 22,3-procentowy spadek liczby takich zdarzeń od 2011 roku.
Pozytywne dane nie płyną jednak ze wszystkich analizowanych obszarów. Niestety, o 12,5 procent zwiększyła się bowiem liczba osób, które zginęły w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców. Z ich winy doszło do 1656 takich zdarzeń, w których zginęło 216 osób, a 1847 zostało rannych. Rok wcześniej ofiar śmiertelnych było 196. Na niechlubnym pierwszym miejscu znalazło się województwo mazowieckie. W 2020 roku odnotowano tam aż 81 takich zdarzeń.
Dla porównania na Opolszczyźnie w ubiegłym roku pijani kierowcy spowodowali 38 wypadków, w których zginęły trzy osoby, a 40 zostało rannych. W tym roku takich zdarzeń było już dziewięć, jedna osoba zginęła a osiem zostało rannych.
Nie odstraszają surowe kary
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu grozi nawet do 12 lat więzienia bez możliwości warunkowego zawieszenia kary, wysoka grzywna, a także odebranie prawa jazdy na 10 lat, a nawet na zawsze.
Z kolei poszkodowany, który w chwili wystąpienia zdarzenia był nietrzeźwy, może natomiast odpowiadać za przyczynienie się do wypadku i otrzymać w związku z tym obniżone o odpowiedni procent odszkodowanie.
- Należy również pamiętać, że zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC odszkodowania, jeżeli kierujący wyrządził szkodę po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości - komentuje Stefania Stuglik, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych rankomat.pl.
