33-latek wpadł w poślizg w niedzielę (15 stycznia) w południe. Uderzył w stojącą przy jezdni barierę ochronną i spadł ze skarpy prosto na teren budowy autostrady. Mężczyzna był trzeźwy.
- Jak ustalili policjanci, kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze - podaje Artur Rzepka, rzecznik prasowy toruńskiej policji.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje