Wypadek w Bydgoszczy. Auto potrąciło motocyklistę

Błąd może zdarzyć się każdemu w każdej sferze życia dlatego nie chce tu oceniać ani motocyklisty ani kierującego samochodem. Chcę tylko zwrócić uwagę, że tak wszyscy narzekają na wordy, na to jak ciężko zdać egzamin na prawko ale po tym co wszyscy pewnie widzimy, co dzieje się na drogach, jak niektórzy jeżdżą kompletnie nie kumając o co chodzi na skrzyżowaniach uważam że egzamin na prawo jazdy powinien być bardziej wymagający. W końcu nie każdy musi być kierowcą

Jestem poszkodowanym, leze w szpitalu. Nie mam zalu do kierowcy samochodu. Ciekawi mnie tylko skad osoby postronne biora fakt ze "dalem w p.." po wyjezdzie z kamiennej. Fakt jechalem na 1 biegu przyspieszylem szybko do 50-60 km/h silnik i wydech krzaczaly wiec dla postronnych moze to wydawac sie jakbym lecial nadswietlna a fakt jest taki ze w momencie zderzenia nie przekroczylem nawet predkosci. Wystarczy spojrzec na fakt ze stalem na czerwinym swietle a miejsce zderzenia jest kawaleczek za zakretem. Uszkodzenia sa jakie sa bo chlopak wyjechal bezposrednio przede mna i noe zdarzylem nawet wcisnac hamulca.