Wypadek w żwirowni w Smolnie.
W poniedziałek 6 maja - Prokuratura Rejonowa w Pucku poinformowała o śmierci nastolatka z gminy Puck. Ten do szpitala trafił 18 kwietnia, w ciężkim stanie - przez kilkadziesiąt minut leżał przysypany półmetrową warstwą żwiru.
Do wypadku w Smolnie (gmina Puck) doszło na terenie żwirowni.
- Nadal wykonujemy czynności w sprawie o czyn z artykułu 160, paragraf 1 - mówi Jacek Chmielewski, prokurator rejonowy w Pucku.
Wypadek w żwirowni w Smolnie. Nie żyje chłopak, którego przy...
To narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do 6 lat.
Wypadek w żwirowni w Smolnie. Będzie sekcja zwłok
Pucka prokuratura teraz zleci sekcję zwłok chłopca, by tak ustalić bezpośrednią przyczynę jego śmierci. Jaki będzie dalszy bieg postępowania?
- To zależeć będzie od czynności wstępnych, których dokona policja, w postaci przesłuchania świadków - tłumaczy prok. Chmielewski.
Trzeba będzie też sprawdzić m.in. czy żwirownia w Smolnie była zabezpieczona, kto odpowiada za jej zabezpieczenie...
Nie można też wykluczyć, że zmieni się kwalifikacja prawna czynu - na nieumyślne spowodowanie śmierci. To kara zagrożona pozbawieniem wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
- Ale to nie jest jeszcze przesądzone - zastrzega Jacek Chmielewski, prokurator rejonowy w Pucku.
Wypadek w żwirowni w Smolnie. Kto usłyszy zarzuty?
Kto może usłyszeć ewentualne zarzuty? Dziś trudno o tym w ogóle mówić, bo postępowanie toczy się "w sprawie:, a nie przeciwko komuś.
- Musimy ustalić czy w ogóle komukolwiek możemy postawić zarzut. Na tym etapie jest absolutnie za wcześnie, by o tym mówić- tłumaczy prokurator rejonowy w Pucku.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
