MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Marcin Romanowski zatrzymany przez ABW. Prokuratura postawiła zarzuty. Były wiceminister miał drugi immunitet?

Damian Kelman
Adam Kielar
Wideo
od 16 lat
Poseł Marcin Romanowski został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie Prokuratury Krajowej – poinformował mec. Bartosz Lewandowski, adwokat polityka. Całą sprawę w ostrych słowach skomentował po czasie pełnomocnik posła, sugerując, że doszło do "skandalu o charakterze międzynarodowym". W poniedziałek wieczorem polityk usłyszał zarzuty.

Spis treści

Marcin Romanowski zatrzymany przez ABW

Informację o zatrzymaniu polityka Suwerennej Polski przekazał jego adwokat na platformie X.

– Właśnie ABW dokonuje zatrzymania posła na Sejm RP Marcina Romanowskiego na polecenie Prokuratury Krajowej – napisał mec. Lewandowski.

Tuż przed godziną 15 oficjalnie informację potwierdziła Prokuratura Krajowa.

„Poseł Marcin Romanowski został dziś zatrzymany na polecenie prokuratora. Zostanie doprowadzony do Prokuratury Krajowej, gdzie prokurator ogłosi mu zarzuty i przesłucha go w charakterze podejrzanego” – podano w komunikacie.

Dlaczego poseł Romanowski został zatrzymany?

W ubiegłym tygodniu Sejm uchylił immunitet Romanowskiemu, politykowi Suwerennej Polski, posłowi klubu PiS, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie – w związku z prowadzonym przez Prokuraturę Krajową śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W latach 2019-2023 Romanowski był wiceministrem sprawiedliwości, który nadzorował fundusz.

Śledztwo dotyczące FS toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.

Według prokuratury, konieczność zatrzymania Romanowskiego wynikała przede wszystkim "z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania (tzw. obawa matactwa procesowego), a nadto z potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego".

Poseł Romanowski zatrzymany na 48 godzin

Po doprowadzeniu Marcina Romanowskiego do Prokuratury Krajowej prokurator przedstawi mu zarzuty i przesłucha go w charakterze podejrzanego.

Zgodnie z Kodeksem postepowania karnego, zatrzymanie może trwać najdłużej 48 godzin. W tym czasie organy ścigania powinny wykonać niezbędne czynności i zwolnić osobę zatrzymaną, jeśli nie zostanie podjęta decyzja o przekazaniu zatrzymanego do dyspozycji sądu wraz z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wniosek ten sąd musi rozpoznać w ciągu kolejnych 24 godzin.

Oświadczenie Kancelarii Sejmu

Kancelaria Sejmu poinformowała, że w poniedziałek przed południem do Prokuratury Krajowej dostarczone zostały uchwały dotyczące immunitetu posła Romanowskiego

Kancelaria , w odpowiedzi „na pojawiające się w przestrzeni medialnej niezgodne z prawdą informacje”, podała że uchwały w sprawie posła Romanowskiego – 11 dotyczących odpowiedzialności karnej (za poszczególne czyny zawarte we wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej) i 1 uchwała o wyrażeniu zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie – zostały dostarczone przez służby doręczeniowe Kancelarii Sejmu do Prokuratury Krajowej w poniedziałek ok. godz. 10.00.

„Jednocześnie informujemy, że Kancelaria Sejmu była organizacyjnie przygotowana do przekazania tych dokumentów organom ścigania jeszcze w piątek, 12 lipca, a przesunięcie czynności na poniedziałek nastąpiło z inicjatywy Prokuratury. Sejm i jego organy oraz Kancelaria Sejmu działają w omawianej sprawie bezzwłocznie”– podkreślono w oświadczeniu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Bezprawne zatrzymanie posła Romanowskiego?

Jak przekazał adwokat polityka mecenas Bartosz Lewandowski - poseł Marcin Romanowski odmówił podpisania protokołu zatrzymania, oświadczając, że miało ono charakter bezprawny; poseł zostanie prawdopodobnie w ciągu godziny lub dwóch przewieziony do Prokuratury Krajowej.

Przekazał, że w mieszkaniu Romanowskiego nie zabezpieczono żadnych materiałów istotnych dla sprawy. Poinformował, że zanim poseł został wyprowadzony, został w jego obecności przeszukany, by sprawdzić czy nie posiada przy sobie przedmiotów, które mogłyby stanowić dowód w sprawie.

Mecenas podkreślił, że dziwi go - jak to określił - spektakularny sposób zatrzymania posła, jako że jeszcze w piątek deklarował on, że dobrowolnie podda się wszystkim czynnościom związanym ze śledztwem. Lewandowski oświadczył, że mają "bardzo poważne argumenty prawne", by twierdzić, że zatrzymanie Romanowskiego było bezprawne.

Pytany, czy będzie uczestniczył w czynnościach wykonywanych z Romanowskim w PK, Lewandowski przekazał, że wybiera się na miejsce, by uczestniczyć w przesłuchaniu. Zapytany został też o to, jak Romanowski zachowywał się przed zatrzymaniem.

"Godnie, pan minister Romanowski zachowuje się godnie. Na pewno nie unika, jest świadomy tych represji, które go w chwili obecnej spotykają. Jestem pełen podziwu dla niego" - oświadczył adwokat.

Dodał, że Romanowski w stosownym czasie przedstawi komunikat w tej sprawie.

11 zarzutów dla byłego wiceministra

Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej poinformował o szczegółach zatrzymania i przeszukania posła.

"Ta czynność przebiegła normalnie, spokojnie. Nie było żadnych sytuacji nadzwyczajnych" - dodał Przemysław Nowak.

Romanowski został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Prok. Nowak przekazał, że prokurator podpisał postanowienie o przedstawieniu zarzutów i postanowienie o zatrzymaniu i doprowadzeniu posła Marcina Romanowskiego do prokuratury.

"Dzisiaj koło godziny 14 to postanowienie zostało zrealizowane - poseł Marcin Romanowski został zatrzymany" - dodał i powiedział, że zostanie doprowadzony do prokuratury celem przeprowadzenia z nim czynności w charakterze podejrzanego.

Oba postanowienia zostały sporządzone w poniedziałek. Podkreślił także, że posłowi Romanowskiemu nie ogłoszono jeszcze zarzutów, których jest 11. Według Kodeksu postępowania karnego zatrzymanie przez organy ścigania może trwać maksymalnie 48 godzin. W tym czasie należy zwolnić zatrzymanego lub przekazać do dyspozycji sądu wraz z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wniosek ten sąd musi rozpoznać w ciągu kolejnych 24 godzin.

Marcin Romanowski miał drugi immunitet

Okazuje się, że sprawa może skończyć się ogromnym skandalem. Tak przynajmniej sugeruje pełnomocnik posła Bartosz Lewandowski, który w poniedziałkowe popołudnie w swoich mediach społecznościowych zamieścił obszerny wpis dotyczący całej sytuacji. Wyjaśnia w nim, że Marcin Romanowski cały czas posiadał drugi immunitet.

"Z chwilą założenia kajdanek posłowi Marcinowi Romanowskiemu i jego zatrzymania doszło do rażącego naruszenia prawa i pogwałcenia prawa międzynarodowego! Tyle gorących głów, krzyczenia o rozliczeniach, napinania się w mediach społecznościowych, a nikt nie sprawdził, że poseł Marcin Romanowski od 23 stycznia 2024 r. ma drugi immunitet wynikający z członkostwa w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy" - napisał Bartosz Lewandowski na X.

Wyjaśnił, że "z tego tytułu poseł posiada immunitet, a także korzysta z przywileju nietykalności osobistej" i "w przypadku woli pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej, zatrzymania i tymczasowego aresztowania Prokuratura była zobowiązana wystąpić do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie mu immunitetu w odpowiedniej procedurze".

"Immunitet członka (zastępcy) Zgromadzenia wynika ze Statutu Rady Europy oraz Układu ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy z 1949 r., a także Protokołu dodatkowego. W 2021 r. Zgromadzenie przyjęło nawet „Wytyczne co do zakresu immunitetu parlamentarnego członków Zgromadzenia”. Z przepisów rangi międzynarodowej wynika, że immunitet ma charakter gwarancyjny i chroni nie tylko samych członków i ich zastępców, ale również niezależność samego Zgromadzenia" - dodał.

W związku z powyższym, immunitet Romanowskiego ma mieć charakter stały i chronić do zakończenia kadencji.

"W świetle przepisów rangi międzynarodowej, a także wytycznych, niezależnie od uchylenia immunitetu posła na Sejm RP, prokuratorzy powinni wystąpić także o zgodę na zatrzymanie, aresztowanie i przedstawienie zarzutów Marcinowi Romanowskiemu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (...) Innymi słowy zatrzymanie jest bezprawne, nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, stanowiło przekroczenie uprawnień (art. 231 KK) i bezprawne pozbawienie wolności (art. 189 KK), a także w sposób fundamentalny naruszało immunitet oraz nietykalność członka organu międzynarodowej organizacji chroniącej prawa człowieka" - grzmiał, dodając, że "Jest to SKANDAL o charakterze międzynarodowym".

Bartosz Lewandowski zapowiedział, że złoży wniosek o zwolnienie posła oraz złoży skargę do Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, a także zawiadomi Prokuraturę.

"W świetle tych wydarzeń najbardziej zaskakujące jest to, że Prokurator Generalny Adam Bodnar specjalizuje się w międzynarodowych prawach człowieka, które w sposób bezprecedensowy pogwałcono w dniu dzisiejszym. Nigdy w historii po 1989 r. w Polsce nie doszło do tak jaskrawego przykładu złamania prawa międzynarodowego i pozbawienia wolności członka organu organizacji międzynarodowej, której dorobkiem jest orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka" - zakończył.

Prokuratura odpowiada na zarzuty

Prokuratura postanowiła, również za pośrednictwem mediów społecznościowych, odpowiedzieć na zarzuty ze strony Bartosza Lewandowskiego. Ich zdaniem "immunitet PACE nie wyłączał możliwości zatrzymania i przedstawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu".

"W toku śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokurator zbadał kwestię zakresu immunitetu przysługującego członkom Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE), w tym posłowi Marcinowi Romanowskiemu. Zarówno analiza obowiązujących przepisów, jak i treść uzyskanych w tym zakresie dwóch opinii niezależnych ośrodków naukowych, wprost potwierdzają, że immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania i postawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu. Nie wyłącza również możliwości jego tymczasowego aresztowania" - czytamy w komunikacie.

Jak dodano, "w szczególności z powyższego materiału wynika, iż: immunitet członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłącza możliwości przedstawienia zarzutów, zatrzymania oraz zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w związku z przestępstwem popełnionym przez posła na Sejm RP, jeżeli przestępstwo to nie pozostaje w związku z wykonywaniem przez niego mandatu członka Zgromadzenia, nie ma charakteru korupcyjnego w związku z działalnością Zgromadzenia, a także nie dotyczy ujęcia takiego członka na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa, a sprawa ma być prowadzona na terytorium państwa polskiego".

Prokuratura uważa ponadto, że "zatrzymanie nie byłoby możliwe w czasie trwania sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w toku posiedzeń komisji lub podkomisji, podczas podróży w sprawach Zgromadzenia oraz podczas wykonywania funkcji członka Zgromadzenia".

"Wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony posła na Sejm RP w procedurze krajowej jest równoznaczne z wyrażeniem zgody wobec członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w sytuacji gdy poseł na Sejm RP przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej" - zakończono.

Marcin Romanowski usłyszał zarzuty

W poniedziałek wieczorem rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował, że prokuratura przedstawiła zarzuty posłowi Marcinowi Romanowskiemu.

Po godz. 19 na briefingu przed siedzibą Prokuratury Krajowej Nowak informował, że zatrzymany tego dnia poseł został dowieziony do prokuratury i trwa jego przesłuchanie.

Nowak informował również, że decyzję o tym, czy wystosować wniosek o areszt tymczasowy prokuratura podejmie po zakończeniu przesłuchania, a ewentualny wniosek w tej sprawie - z racji późnej pory - może trafić do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa we wtorek.

Rzecznik PK przekazał również, że w sprawie posła są obecnie dwa scenariusze.

"Jeden taki, że czynności zostaną zakończone i pan zostanie zwolniony, jeśli prokurator tak zdecyduje. A druga - że ta czynność zostanie zakończona albo przerwana do jutra i pan poseł zostanie doprowadzony do izby dla osób zatrzymanych i prokurator będzie podejmował decyzję o skierowaniu wniosku o tymczasowe aresztowanie" - wskazywał na briefingu.

Przypomniał też, że śledczy mają 48 godzin na czynności w ramach zatrzymania, a po skierowaniu wniosku do sądu o areszt tymczasowy, sąd ma 24 godziny na jego rozpatrzenie.

"Ale ta decyzja zostanie podjęta po zakończeniu czynności przysłuchania" - zastrzegł.

Źródła: PAP, i.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska