Zapadł wyrok w pierwszym procesie dotyczącym sprzedaży kamienic z lokatorami przez miejską spółkę. Dotyczy budynku przy ul. Libelta 5 i 5a. Nie jest jeszcze prawomocny.
Najemcy lokali, które jesienią ubiegłego roku "poszły pod młotek", domagali się w sądzie m.in. uznania transakcji sprzedaży ich domów przez GTBS za nieważną. Sprawę rozpatrywał Sąd Okręgowy w Toruniu.
- Umowa sprzedaży pomiędzy GTBS, a nowymi nabywcami nie jest ważna - sentencję wyroku przytacza sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Toruniu.
A Mirosława Niezgoda, prokurentka GTBS zapowiada:- Będziemy się odwoływać do sądu apelacyjnego.
Wyrok dotyczy kamienicy przy ul. Libelta 5 i 5a. Jednak dla mieszkańców pozostałych sprzedanych nieruchomości, którzy również złożyli podobne pozwy, taka decyzja sądu to nadzieja na podobne rozstrzygnięcia. - Wierzymy, że tak będzie - podkreśla Wanda Czarnecka.
Kolejne rozprawy odbędą się pod koniec września. O ich rozstrzygnięciach "Gazeta Pomorska" będzie informowała.
Przypomnijmy, że GTBS sprzedał w sumie osiem bloków przy ul. Libelta i Żeromskiego za 2,6 mln. zł. O transakcji nie zostali poinformowani mieszkańcy. Spółka uzasadniała, że potrzebowała pieniędzy na nowe inwestycje.
