https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok dla katów Jarka Dyksa zapadnie jeszcze we wrześniu

mc
Jarosław Dyks, po pobiciu w 2006 roku doznał między innymi urazu czaszkowo-mózgowego. Jest przykuty do łóżka.
Jarosław Dyks, po pobiciu w 2006 roku doznał między innymi urazu czaszkowo-mózgowego. Jest przykuty do łóżka. Fot. sxc.hu
W bydgoskim Sądzie Okręgowym twarzą w twarz stanęli oprawcy pobitego w 2006 roku Jarka i jego ojciec Janusz Dyks.

Sędzia rozpatrzył apelacje obu stron, złożone po werdykcie, który zapadł w styczniu tego roku.

- Chcę sprawiedliwego wyroku za pobicie mojego syna. Wyrok sądu pierwszej instancji jest zbyt łagodny - mówi Janusz Dyks, oskarżyciel posiłkowy. - To nie była żadna ustawka, tylko regularne, brutalne pobicie.

Na początku roku trzech oskarżonych o pobicie Jarka Dyksa usłyszało wyroki: pięciu, czterech i dwóch i pół roku więzienia. Dwóch pozostałych dostało kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Wszyscy muszą wpłacić po kilka tysięcy zł na rzecz Wojewódzkiego Oddziału Chirurgii Dziecięcej. Ich obrońcy wnioskowali o łagodniejsze kary.

Adwokat Dawida G. jednego z dwóch skazanych na dwa lata, żąda dla niego uniewinnienia.

Jarosław Dyks, po brutalnym pobiciu brutalnie doznał między innymi urazu czaszkowo-mózgowego. Jest przykuty do łóżka. Werdykt sądu zapadnie w najbliższy piątek.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obywatel
Po co wiezienie? Zrobic im to samo, chirurgicznie i humanitarnie. Niech leza w lozku do konca zycia w swoich "wspanialych" domach.
o
obywatel
Kara wiezienia dla nich nic nie da czy to 5 czy 10 lat, zwiekszy sie tylko ich stopien degeneracji i podwyzszy hierarchia w przestepczym srodowisku.

Proponuje, humanitarne, chirurgiczne przerwanie kregoslupa, lub to samo co zrobili Jarkowi i niech obok niego leza do konca zycia w lozku, na koszt swoich "wspanialych" rodzicow oczywiscie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska