Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrzucasz gruz po budowie? Budowlane odpady też trzeba segregować!

Maria Eichler
Andrzej Sabiniarz zachęca do segregowania odpadów m.in. budowlanych u źródła, czyli w domu.
Andrzej Sabiniarz zachęca do segregowania odpadów m.in. budowlanych u źródła, czyli w domu. Maria Eichler
Przypominają o tym w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze.

Przy Zakładzie Zagospodarowania Odpadów działa punkt selektywnej zbiórki odpadów. Jak sama nazwa wskazuje, śmieci powinny trafiać tam posegregowane, ale tak się nie dzieje. - Bywa, że ludzie przywożą wszystko zmieszane razem - opowiada wójt Zbigniew Szczepański. - Gruz, lakiery, tapety, puszki po farbie... I Zakład chciał nas obciążyć za te nieposegregowane odpady, a my nie mamy na to pieniędzy. Śmieci będą odsyłane albo będziemy obciążać tych, którzy je przywożą w takim stanie.

- Ten punkt jest na odpady problematyczne - przypomina Andrzej Sabiniarz, wiceprezes ZZO w Nowym Dworze. - Może to być sprzęt elektryczny i elektroniczny, odpady niebezpieczne i po remontach, szkło, leki, chemikalia, akumulatory, odpady wielkogabarytowe itp.

Są przyjmowane nieodpłatnie, za okazaniem dowodu osobistego, bo inne są limity w każdej gminie. Np. w gminie Chojnice ostatnio radni podwyższyli go z 0,5 tony do 3 ton w roku. Mieszkańcy we własnym zakresie muszą załatwić transport, ale za samo oddanie takich ilości śmieci nie płacą ani grosza. Jest jeden warunek - muszą one być posegregowane. Dlaczego? - Coraz więcej trafia do nas odpadów zmieszanych - tłumaczy Sabiniarz. - Gruz z folią czy ze styropianem. Próba oczyszczenia tego kończy się na ogół niepowodzeniem i udaje się odzyskać jedynie niewielką część śmieci.
Pracownicy ZZO sprawdzają za każdym razem, co jest na przyczepie. Nie chcą od razu odsyłać delikwentów, proponują posegregowanie na placu. - Ale namawiamy gorąco na segregację u źródła - przekonuje Sabiniarz. - W domu, a nie na terenie ZZO.

Wiceprezes ZZO podkreśla, że nieposegregowane odpady najczęściej trafiają na wysypisko, a przecież nie taka jest idea funkcjonowania ZZO. Chodzi o to, by jak najwięcej śmieci odzyskać.

Andrzej Brunka, szef wydziału rolnictwa w Urzędzie Gminy w Chojnicach dodaje, że mieszkańcy dostali ulotkę z zasadami segregowania, ale dopiero teraz pojawił się problem, więc widocznie trzeba jeszcze raz informować.

Przypomnijmy, że kto nie chce czekać na zbiórki nietypowych odpadów robione przez urząd, może każdego dnia dostarczyć je do ZZO, od godz. 7 do 16.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska