Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyścig z czasem na budowie schroniska dla zwierząt w Grudziądzu

Przemyslaw Decker
Przemyslaw Decker
Obecnie bezpańskie psy z terenu Grudziądza przebywają w prywatnym schronisku w Węgrowie.
Obecnie bezpańskie psy z terenu Grudziądza przebywają w prywatnym schronisku w Węgrowie. Piotr Bilski
Rozmowa z Pawłem Maniszewskim, prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacji o urządzaniu miejskiego schroniska dla bezpańskich psów i kotów.

Na jakim etapie jest budowa ośrodka?

Trzy pierwsze budynki mają fundamenty i doprowadzone instalacje. Rozpoczęło się murowanie ścian jednego z nich. Kontynuowanie tych prac będzie zależało od pogody.

Roboty budowlane idą zgodnie z harmonogramem?

Niestety, nie. Wykonawca ma spóźnienie, które wynosi 1,5 miesiąca. Powstało ponieważ okazało się, że konieczna jest wymiana gruntu w miejscu, w którym stawiane są budynki.

Czyli budowlańcy nie ponoszą odpowiedzialności za spóźnienie.

Nie winimy za to wykonawcy, co nie oznacza, że opóźnienie nie spędza nam snu z powiek. Przypomnę tylko, że miejski ośrodek opieki nad zwierzętami powinien być gotowy do końca maja.

Jest jeszcze szansa na dotrzymanie tego terminu? W połowie roku wygasa umowa miasta z firmą Daniel, która prowadzi prywatne schronisko w Węgrowie.

Szansa jest. Wiele będzie zależało do pogody. Na dziś mogę powiedzieć, że realne jest uruchomienie w połowie roku schroniska w wersji podstawowej.

Kto będzie nim zarządzał?

Wybrany w drodze konkursu operator. Będzie to organizacja prozwierzęca, przygotowana do tego, aby profesjonalnie prowadzić tego typu ośrodek

Kiedy konkurs?

Szacuję, że jeszcze w styczniu będziemy na to gotowi. Do tej pory go nie ogłosiliśmy, ponieważ nie jesteśmy jeszcze w stanie podać konkretnej daty uruchomienia naszego ośrodka.

Potencjalni operatorzy interesują się prowadzeniem schroniska?

Tak, zarówno organizacje ogólnopolskie, jak i lokalne. Dlatego na tym etapie nie przewiduję, aby był problem z wyborem kompetentnego operatora.

MZK również kogoś zatrudni do schroniska?

W tym momencie jeszcze nie wiem.

Od czerwca 2016 roku do końca maja miasto firmie Daniel za m.in. opiekę nad bezpańskimi psami zapłaci ponad milion złotych. Trudno będzie utrzymać miejskie schronisko za porównywalną kwotę. Tym bardziej, że w skali roku będziecie potrzebować ok. 500 tysięcy złotych na spłatę kredytu zaciągniętego na budowę tego ośrodka.

To jest pana opinia. Miejskie schronisko nie będzie nastawione na zarabianie pieniędzy, ale na pomaganie zwierzętom, akcje adopcyjne z prawdziwego zdarzenie i edukację mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska