Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyścigi? Przypadek? Alkohol? Nie wiadomo, dlaczego doszło do tragedii pod Koronowem

(RAV)
Fot. Archiwum
Na razie nie są znane przyczyny czwartkowego tragicznego wypadku na "pasie" w Starym Jasińcu pod Koronowem. Stan jednej z osób, które trafiły do szpitala jest stabilny. Rokowań na temat zdrowia drugiej lekarze na razie nie chcą podawać.

Jak już pisaliśmy, do wypadku doszło w czwartek ok. godz. 19 przy wjeździe na drogę do Starego Jasińca pod Koronowem. Zderzyły się mitsubishi colt i volkswagen jetta. W wyniku obrażeń zmarł 21-letni kierowca colta. Pozostałe ofiary wypadku trafiły do szpitali Biziela i Jurasza w Bydgoszczy.

- Stan mężczyzny leżącego na neurochirurgii jest stabilny i powinien on z tego wyjść - informuje Kamila Wiecińska, rzeczniczka obu lecznic.

Jak dodaje, lekarze nie chcą na razie mówić, jakie są rokowania co do zdrowia kobiety, która również ucierpiała w zdarzeniu. - Pomyślnie przeszła dwie operacje skomplikowanych złamań kończyn, ale oprócz tego ma uraz głowy i cały czas jest pod pilną obserwacją neurochirurgów - tłumaczy Kamila Wiecińska.

Póki co, nie wiadomo dlaczego do wypadku doszło. - Cały czas trwają ustalenia i na razie jeszcze nic nie wiemy, nawet czy kierowcy pojazdów byli trzeźwi - przyznaje Kamila Ogonowska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska