Taki obraz można zobaczyć na filmie udostępnionym... przez myśliwych na Facebooku. Choć ze strony koła filmik zniknął w tempie więcej niż błyskawicznym, przeciwnicy polowań zdążyli materiał zabezpieczyć i publikują go na własnych stronach. To, co widać na filmie, oburza nie tylko ludzi, którzy blokują polowania i walczą o prawa zwierząt, ale również wielu myśliwych, którzy w negatywny sposób odnieśli się do organizacji „chrztu”.
- To jakiś wybryk nieodpowiedzialnych myśliwych - mówi Ryszard Bryliński, łowczy okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Legnicy. - Sam zaczynałem polować jakieś 45 lat temu i doskonale pamiętam swój chrzest do dzisiaj, ale to na pewno nie wyglądało w taki sposób, jak na filmie pokazali. Nie wiem, czemu to zrobiono. Czasami w takim męskim towarzystwie pojawiają się pomysły, które po czasie nie wydają się najlepsze - dodaje łowczy Ryszard Bryliński.
COMPONENT {"component":"subheading","params":{"id":"swoje-stanowisko-w-tej-sprawie-przedstawil-rowniez-pzl","text":"Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił również PZŁ. "}}
„Polski Związek Łowiecki stanowczo potępia zachowania naruszające zasady etyki i tradycji łowieckiej. Sprawa została skierowana do rzecznika dyscyplinarnego. Zajęła się tym również Komisja Kultury Okręgowej Rady Łowieckiej w Legnicy, która jednoznacznie negatywne oceniła zachowanie utrwalone na filmie” - czytamy w oficjalnym komunikacie.
ZOBACZ TEŻ:
- Nie zgadzamy się na traktowanie myślistwa jako źródła niezdrowej satysfakcji i przyjemności - mówił aktywista Tomasz Zdrojewski ze stowarzyszenia „Pracownia na rzecz Wszystkich Istot”. Skomentował w ten sposób ostatnie wystąpienie ministra środowiska Jana Szyszki na Hubertusie - święcie myśliwych. Szyszko dziękował wszystkim obecnym za "spełnianie obowiązku wobec państwa, czyli między innymi redukcji populacji dzika".
Aktywiści sprzeciwiają się polowaniom na zwierzęta. Ostatnio wygrali z ministrem bitwę o łosia. Pod wpływem protestów, Szyszko musiał cofnąć wydane wcześniej zezwolenie na jego odstrzał.