Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystarczy być w porządku

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Nie jest łatwo zdobyć zgodę rodziców na zabawę w dyskotece
Nie jest łatwo zdobyć zgodę rodziców na zabawę w dyskotece fot. Archiwum
Sprawdzają, czy odrobiliśmy lekcje, nie pozwalają na późne powroty z imprezy i ciągle pytają, z kim się spotykamy - takie zarzuty swoim rodzicom stawia niejeden z Was. Jak przekonać mamę i tatę, aby byli mniej rygorystyczni?

- Mam szesnaście lat, a rodzice traktują mnie jak dziecko - skarży się Monika z Bydgoszczy. - Czuję się tak samo jak wtedy, gdy bawiłam się na podwórku, ale nie mogłam iść nigdzie dalej, bo mama musiała widzieć mnie z okna.

Zgoda na dwudziestą drugą

Monika uczy się przeciętnie, nie ma jednak problemów z nauką. W gimnazjum zaprzyjaźniła się z Beatą i Klaudią. Obie przyjaciółki często bywają u niej w domu. - Rodzice nie mają nic przeciwko naszej przyjaźni - mówi Monika. - Zgadzają się żebym, na przykład nocowała u koleżanek, chociaż zawsze dzwonią do ich rodzicach. Problemy natomiast zaczynają się wtedy, gdy idziemy na imprezę do pubu. Wtedy mama ani ojciec nie dają się przekonać i każą mi być w domu najpóźniej o 22.

Monika ma żal do rodziców, że są nieubłagani w tej kwestii. - Palę się ze wstydu, gdy inni bawią się do rana, a ja muszę wracać - opowiada. - Czuję się okropnie.Mam wrażenie, że wszyscy dziwnie na mnie patrzą. Czasami nawet nie mam ochoty nigdzie pójść, bo zanim impreza rozkręci się na dobre, ja muszę wracać.

Poważna rozmowa

Monika do domu spóźniła się raz. - To były urodziny koleżanki. Bawiliśmy się w pubie - opowiada.- Było super i prawdę mówiąc, machnęłam ręką na to, że rodzice kazali mi być najpóźniej o północy. Nie słyszałam komórki, na którą mama dzwoniła kilka razy. Myślałam, że spalę się ze wstydu, gdy w pubie pojawił się tata. Przyjechał zabrać mnie do domu. Całą drogę nie odzywał się do mnie. W domu mama płakała. Było mi głupio, ale jednocześnie byłam na nich zła, że zrobili mi taki "obciach". Następnego dnia rano czekała mnie poważna rozmowa. Rodzice tłumaczyli mi, że bardzo się o mnie martwili. Niestety, zabronili mi też chodzenia na imprezy. Później jakoś udało mi się ich przekonać, żeby zmienili zdanie. Staram się jednak już nie spóźniać.

Monika twierdzi, że z rodzicami nie może się dogadać. - Próbowałam im tłumaczyć, że przecież nie robię nic złego, ale nie chcą słuchać - żali się. - Jedyny wyjątek zrobili w sylwestra. Poza tym cały czas słyszę, że dopóki się uczę i mieszkam w ich domu, mam przestrzegać ustalonych przez nich zasad. Czekam, aż skończę 18 lat, bo wtedy niczego już nie będą mogli mi zabronić.

Wystarczy SMS

Tymczasem Agnieszka, licealistka z Bydgoszczy, twierdzi, że są sposoby na to, aby zmienić nastawienie rodziców do późnych powrotów do domu. - Trzeba jednak samemu sobie na to zapracować - twierdzi Agnieszka. - Moim zdaniem wcale nie trzeba czekać na ukończenie osiemnastu lat.

Jak przekonać rodziców, aby dali nam więcej luzu? - Być wobec nich w porządku - mówi Agnieszka. - Zawsze mówię rodzicom z kim i gdzie idę. Trzymam się też ustalonej godziny powrotu. Jeśli, na przykład widzę, że się spóźnię, dzwonię albo wysyłam sms-a. Mama i tak na mnie zawsze czeka, więc nie ma obawy, że ją obudzę. Staram się postawić i na ich miejscu. Przecież też bym się martwiła, gdybym nie wiedziała, co się z nimi dzieje. Wydaje mi się, że właśnie na tym polega dorosłość: na tym, aby zrozumieć, że rodzice zabraniają nam czegoś dlatego, że się o nas troszczą, a nie dlatego, że mają taki kaprys.

Trzeba się trochę postarać

Agnieszka przyznaje jednak, że nie zawsze było tak idealnie. - Kilka lat temu próbowałam namawiać rodziców, żeby pozwoli wracać mi później do domu. Nie zgodzili się. Sama więc przedłużyłam sobie wyjście - opowiada. - W domu nie było później przyjemnie. Rodzice dali mi jednak jeszcze jedną szansę. Teraz nie ma już takich sytuacji. Mam z rodzicami bardzo dobry kontakt. Zwłaszcza z mamą sobie czasem plotkujemy. Myślę, że z większością rodziców da się porozumieć, trzeba się tylko trochę postarać

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska