Gości powitała oraz przedstawiła malarkę Hanna Szramka, dyrektorka biblioteki. Wystawa wzbudziła bardzo duże zainteresowanie, przybyło liczne grono przyjaciół i znajomych oraz miłośnicy malarstwa. Były gratulacje i kwiaty.
W imieniu tucholskiego hospicjum im. św. Małgorzaty Michał Gaca podziękował malarce za przekazane obrazy na cele charytatywne.
Wernisażowi towarzyszył minirecital Dariusza Krygowskiego.
Artystka tak mówiła o swojej pracy i tworzeniu: - Malarstwo jest ze mną od zawsze, od momentu, w którym mogłam utrzymać w ręku pierwszą kredkę i pędzel. Przez całe dzieciństwo i szkołę podstawową zapełniałam swoimi obrazami stosy papieru, w konsekwencji uczyłam się w Liceum Plastycznym w Gdyni-Orłowie. Kolejnym krokiem były studia na ASP w Gdańsku.
Malarka cały czas poszukiwała, studiowała też na wydziale wzornictwa przemysłowego. Jednak malarstwo okazało się silniejsze od wszystkiego i niezmiennie pozostaje najważniejszą rzeczą w jej życiu. Od lat mieszka na wsi w sercu Borów Tucholskich otoczona ukochanymi zwierzętami i drzewami.
- Moje malarstwo to wszystko to, co mnie otacza. Poszukiwanie ruchu. Mocy. Odnajdywanie niesamowitej ekspresji, jaką mają w sobie konie. A także nostalgia, wyciszenie i melancholia, które odnajduję w pejzażach - opowiadała malarka. - Każdy zachwyt i każda zaduma. Moje malarstwo to kontrasty. Yin i Yang. Ja cała.
- Zapraszamy do oglądania prac w godzinach pracy placówki - zachęcają w bibliotece.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (18-24.05.2017)
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<