
(fot. Fot. KPP Człuchów )
Kobieta, nie chcąc czekać na pieniądze na dzieci, postanowiła działać na własną rękę. Chciała "przypomnieć" byłemu konkubentowi, że ma obowiązek łożyć na potomstwo.
Problem w tym, w jaki sposób to zrobiła. Do pomocy namówiła trzech znajomych. Nocą trzech mieszkańców człuchowskiej gminy wyciągnęło delikwenta podstępem z domu.
Zobacz także: Kibol Zawiszy okradł 12-latkę. Ukrywał się w Tryszczynie
Pobili go dotkliwie, okradli i ciągnęli na linie za samochodem. Następnie wywieźli do lasu. Już godzinę później policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych mężczyzn, a trzeci sam zgłosił się na policję.
Cała trójka usłyszała zarzuty: uszkodzenia ciała, pozbawienia wolności, zmuszania do zwrotu wierzytelności i pobicia. Dwóch z nich przyznało się do winy.
O ich losie zdecyduje sąd.