24-letni amerykański skrzydłowy (198 cm) w poniedziałek zameldował się we Włocławku. Podróż miał długą: zaczął w rodzinnym Morris, potem lot z Fargo do Chicago prawie 2 godziny i kolejne 9 do Warszawy. A stamtąd już wątpliwej przyjemności "przejażdżka" po polskich drogach do Włocławka. Na szczęście, to tylko 100 kilometrów. Pierwszego dnia jedynie poznał sztab szkoleniowy i swój nowy zespół oraz przyglądał się treningowi. Drugi dzień Brett zaczął we Włocławku od testów medycznych, które przeszedł bez problemów. Mógł zatem od razu udać się na trening. Niemal równocześnie do klubu wpłynęły niezbędne dokumenty (tzw. list czystości) od ostatniego pracodawcy, czyli włoskiego drugoligowego klubu Edimes Pavia. Zespół ten zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli z fatalnym bilansem 5-14. Winkelman był wyróżniającym się zawodnikiem, zdobywając średnio ponad 15 punktów i 6 zbiórek w każdym meczu.
Bizon jak się patrzy
Dla młodego koszykarza to pierwsza przygoda z polską ligą i dopiero drugi zespół w profesjonalnej karierze. W ubiegłym roku ukończył studia na uniwersytecie stanowym w północnej Dakocie. Przez wszystkie 4 lata nauki był czołowym graczem drużyny Bizonów. W ostatnim roku notował średnio 18,6 pkt. i 7,5 zb. W punktach lepszą średnią miał tylko rok wcześniej (19,2), podobnie zresztą jak w zbiórkach (8,3). Jest rekordzistą uczelni w zbiórkach oraz zajmuje drugie miejsce za Benem Woodside w klasyfikacji strzelców.
Nie ma zatem żadnych przeszkód, żeby Winkelman zadebiutował w sobotę, kiedy to Anwil rozegra we własnej hali ważny mecz. Podejmie Polpharmę Starogard, która też ma aspiracje do drugiego miejsca po rundzie zasadniczej i jako jedna tylko z trzech ekip potrafiła pokonać w tym sezonie Anwil (83:75). Wzmocnienie pod koszem jest szczególnie ważne, bowiem rywale mają akurat na tej pozycji kilku wartościowych graczy, jak Łukasz Majewski, Uros Mirkovic czy Mitar Trivunovic.
Mecz we Włocławku rozpocznie się o 18.00.
Gwiazdy w Lublinie
Tegoroczny Mecz Gwiazd PLK odbędzie się w 20 marca w hali Globus w Lublinie. Weźmie w nim udział 24 najlepszych koszykarzy podzielonych na zespoły Północy i Południa. Pierwsze piątki zostaną wyłonione podczas głosowania sms-owego z udziałem kibiców (do 9 marca). Pozostałych siedmiu zawodników każdego z zespołów wybierze prezes PLK Jacek Jakubowski w porozumieniu z trenerami zespołów. Składy zostaną podane na konferencji prasowej w Warszawie 15 marca. Trenerami ekip będą szkoleniowcy klubów, które po 22. kolejce (6-7 marca) zajmować będą najwyższe miejsca w lidze. Podczas meczu odbędą się także tradycyjne konkursy wsadów i rzutów za trzy punkty. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport, a retransmisje ośrodki regionalne i TVP Polonia.
Lista kandydatów znajduje się na stronie PLK. Anwil znalazł się na Południu, a Sportino Inowrocław na Północy. Kandytatami z obu zespołów są Quinton Day, Tomasz Kęsicki, James Joyce, Andrzej Pluta, Krzysztof Szubarga, Nikola Jovanovic, Mujo Tuljkovic, Rashard Sullivan i Alex Dunn.
Puchar w Warszawie
Wiadomo także, że finał Pucharu Polski zostanie rozegrany na warszawskim Torwarze 21 lutego. Najpierw jednak odbędą się półfinały. 17 lutego Anwil zagra w Zgorzelcu z PGE Turowem, a AZS Koszalin podejmie Asseco Prokom Gdynia. Na zdobywcę trofeum czeka nagroda w wysokości 70 tysięcy złotych, a na przegranego w finale 30 tysięcy. Transmisja w TVP Sport, a także w wybranych ośrodkach regionalnych.