W sobotę FC Barcelona zagrała ostatni raz na Camp Nou w 2021 r. Po trzech meczach bez wygranej (czterech, jeśli liczyć rozegrane we wtorek w Rijadzie spotkanie Maradona Cup z Boca Juniors, które Argentyńczycy wygrali po rzutach karnych) kibice w końcu mieli się z czego cieszyć. Po szybkim objęciu dwubramkowego prowadzenia Barca w drugiej połowie spuściła z tonu i pozwoliła rywalom na wyrównanie, ale nerwowa końcówka zakończyła się dla gospodarzy happy endem. Decydującą bramkę zdobył 19-letni Nico González, dla którego był to drugi gol w karierze w La Liga. Pierwszego strzelił... tydzień wcześniej przeciwko Osasunie. Innym bohaterem spotkania był 17-letni Gavi (bramka i asysta).
– Postawa młodych zaskakuje, bo dopiero wchodzą do drużyny, a już robią różnicę. Nie jest to jednak z mojej strony krytyka starszych graczy – skomentował po meczu Xavi, który miał też kilka gorzkich słów do piłkarzy.
– Barcelona zgubiła styl. Dziwi mnie, jak wiele niuansów taktycznych drużyna zatraciła przez ostatnie sześć lat. Nie wiem, czyja to wina. Widzę za to, że niektórzy nie rozumieją automatyzmów, które mnie wpojono w wieku 11 lat – grzmiał.
Po 17 meczach Barcelona jest w tabeli siódma i traci do liderującego Realu Madryt 15 punktów. Odpadła też z Ligi Mistrzów, w lutym zagra w Lidze Europy przeciwko Napoli.
ZOBACZ TEŻ:
- Losowanie LM skomplikowało transfer gwiazdy PSG. "Do marca niczego nie podpisze"
- COVID w Premier League. Kolejny mecz przełożony
- Liga Konferencji. Milik zagra z Karabachem [LOSOWANIE]
- Real - PSG hitem powtórzonego losowania Ligi Mistrzów
- Xavi po odpadnięciu Barcelony z LM: Jestem wk...ny
- Leo Messi: Transfer do PSG wcale nie był błędem
ZOBACZ TEŻ:
Najbardziej wartościowe drużyny świata. Dominacja klubów Pre...
