XXIII Mistrzostwa Polski w Triathlonie Górzno
Ponad 160 zawodników - 22 kobiety i 136 mężczyzn - zmierzyło się z morderczym dystansem - 1,5 km pływania, 40 km jazdy rowerem i 10 km biegu. Nie bez powodu zatem uczestników triathlonu nazywa się "ludźmi z żelaza". Najlepsi pokonali tę trasę w niewiele ponad 1 godz. 50 min. W kategorii kobiet mistrzynią Polski została Maria Cześnik z Warszawy, przed Ewą Komander i Agnieszką Cieślak. Wśród mężczyzn tryumfował Marek Jaskółka z Tarnowa. Drugie miejsce zajął Sylwester Kuster, a trzecie Mateusz Kaźmierczak. Zwycięzcy otrzymali puchary i nagrody pieniężne. Wszystkich uczestników uhonorowano medalami.
- W Górznie startowałem po raz pierwszy - mówi Marek Jaskółka, mistrz Polski w kategorii mężczyzn - Wcześniej wygrywałem już Mistrzostwa Polski w triathlonie, które odbywały się w Kędzierzynie w 2005 roku i Chodzieżu w 2008 roku. Nie spodziewałem się, że będzie tak ciężko.
Trudna, ale jednocześnie bardzo dobrze zorganizowana trasa. Straciłem sporo na starcie, ponieważ nie usłyszałem sygnału rozpoczynającego zawody. Z wody wyszedłem jako czwarty, ale potem udało mi się to nadrobić. Muszę przyznać, że zaskoczył mnie bardzo wysoki, wyrównany poziom zawodników, którzy z roku na rok są coraz lepsi. Nie wiem czy zjawię się tu za rok, ponieważ aktualnie jestem w trakcie przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Londynie.
- Jest to mój szósty występ na triathlonie w Górznie - relacjonuje Agnieszka Cieślak, trzecia wśród kobiet - Zawsze udaje mi się stanąć na podium. Tylko raz z powodów zdrowotnych nie udało mi się ukończyć trasy i musiałam zrezygnować z występu. Ważne jest to, że zawsze jest tu wspaniała atmosfera, a organizatorzy z roku na rok coraz bardziej się starają.
Wśród uczestników znalazł się także reprezentant Górzna, z którego dumni są wszyscy mieszkańcy. - W triathlonie staruję po raz 5 i z roku na rok zajmuję coraz lepsze miejsce - mówi Krzysztof Górski z Górzna - Najtrudniejsze dzisiaj dla mnie była jazda rowerem, ponieważ łapały mnie skurcze, a potem zejście z roweru i przejście do biegu. W przyszłości marzy mi się udział w zawodach Ironman, gdzie trasa jest dużo dłuższa, dlatego szukam sponsorów, którzy ułatwiliby mi zakup odpowiednich butów i pianki do pływania.
Niezależnie od klasyfikacji końcowej wszyscy uczestnicy są zwycięzcami, bo triathlon to przede wszystkim zwycięstwo z własnymi słabościami. Kolejne mistrzostwa za rok.
Czytaj e-wydanie »