Na koncert zaprosiło Chojnickie Towarzystwo Polsko-Francuskie, które tym razem zrezygnowało z bogatej oprawy konkursowo-kulinarnej Dni Kultury Francuskiej na rzecz jednego mocnego punktu programu.
Prawda jest taka, że na razie młody francuski narybek w szkołach jest na wymarciu i zanim wyedukują się ci, którzy dopiero zaczynają naukę tego języka, jeszcze to potrwa. Więc nie ma co urządzać konkursów poezji, prozy i piosenki francuskiej...A kulinarne atrakcje też przecież wymagają zachodu...
Skończyło się więc na sprowadzeniu do Chojnic Yagi Kowalik, która przed kilku laty zachwyciła interpretacją piosenek Barbary, a teraz zmierzyła się z piosenkami Juliette Greco. Artystka tak jakpoprzednio zrobiła wrażenie ekspresyjnym wykonaniem mniej i bardziej znanych przebojów Greco.
- Ale to trudniejszy repertuar - usłyszeliśmy w kuluarach. Mimo to brawa były niekurtuazyjne, a na bis publiczność usłyszała piosenkę "Sama" Barbary.