Kanał Duma TV – jak informuje Reuters – został zamknięty „za naruszenie warunków korzystania z usługi YouTube”. YouTube, należący do Alphabet Inc. (firmy powołanej przez Google), działa pod presją rosyjskiego regulatora Roskomnadzor, czyli Federalnej Służby Nadzoru Komunikacji, Informatyki i Mediów.
„Wygląda na to, że YouTube podpisał własny wyrok. Zapisuj treści, przenoś je na rosyjskie platformy. I pospiesz się” – stwierdziła rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Rosji Maria Zacharowa.
Z kolei Roskomnadzor wezwał Google do natychmiastowego przywrócenia dostępu do kanału Dumy. „Amerykańska firma IT trzyma się wyraźnego antyrosyjskiego stanowiska w wojnie informacyjnej rozpętanej przez Zachód przeciwko naszemu krajowi” – stwierdził Roskomnadzor, cytowany przez Reutersa.
YouTube od marca blokuje rosyjskie państwowe media. „Nasze wytyczne dla społeczności zabraniają treści zaprzeczających, minimalizujących lub banalizujących dobrze udokumentowane przemocowe wydarzenia. Obecnie usuwamy treści dotyczące inwazji Rosji na Ukrainę, które naruszają tę politykę” – informował wówczas serwis.
Roskomnadzor wdraża działania odwetowe wobec zagranicznych firm. Pod koniec marca rosyjski regulator ograniczył dostęp do serwisu Google News. Oskarżył go o umożliwianie czytania „fałszywych” informacji na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainie.
