Pan Mieczysław wyruszył w trasę 5 marca. Dotarł do Przemyśla i wraca do swojego domu pod Szklarską Porębą. Ciągnie wózek ważący 600 kilogramów, na którym ma cały swój bagaż, przenośne obozowisko i kojec dla psów.
Zatrzymuje się wieczorami na poboczach dróg, nocuje w namiocie razem ze zwierzętami i następnego dnia rusza dalej. Dobrzy ludzie dają mu coś do jedzenia, albo rzucają do skarbonki parę złotych.
64-letni mężczyzna wędruje tak po Polsce już od 15 lat. Twierdzi, że jest to jego sposób na samotność, na dobre samopoczucie i zdrowie.
- Mam tylko problem - mówi Mieczysław Pawlak i apeluje do naszych czytelników - Popsuł mi się namiot. Gdyby ktokolwiek mógł mi podarować namiot, będę bardzo wdzięczny.
Dziś wieczorem wędrowiec zatrzyma się gdzieś przy drodze krajowej Nysa - Paczków koło Paczkowa. W niedzielę chce wstąpić w Paczkowie do kościoła, a potem ruszy na Ziębice. Jego wielki wózek jest z daleka widoczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?