Pospolite ruszenie - tak można określić zaangażowanie, z jakim włocławianie włączyli się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Siedmiuset wolontariuszy, pięciuset wykonawców, ponad dwadzieścia imprez - to tylko niektóre liczby, świadczące o rozmiarach tegorocznego włocławskiego finału WOŚP. Nie czekając do niedzieli niektórzy zaczęli grać już w piątek, np. studenci WSHE wystawili sztukę Dickensa pt. "Opowieść wigilijna". Wiele zbiórek pieniędzy przeprowadzono w szkołach - w "Koperniku" zebrano ponad 800 zł, ponad 2 tys. zł - w I Liceum Ziemi Kujawskiej. Do finału włączyły się niemal wszystkie włocławskie placówki kulturalne. Potentatem było Włocławskie Centrum Kultury, za sprawą którego do finału włączyły się: Zespół Pieśni i Tańca "Kujawy", zespół tańca klasycznego "Classic", "Piccolo Roma", "Mega Mix Junior" oraz grupy "Crash Back" (w Chodczu) i "Substancja Wzbogacająca" (Aleksandrów Kuj.)
W hotelu "Aleksander" licytowano mi in. obrazy włocławskich twórców i piłkę z autografami koszykarzy. Najważniejsza była jednak licytacja serduszka WOŚP, za które włocławski biznesmen Krzysztof Grządziel zapłacił 4 tys. zł. W sumie dzięki licytacji uzyskano 12 tys. zł.
Z wielkim zaangażowaniem do finału Wielkiej Orkiestry Świętecznej Pomocy przystąpili mieszkańcy m.in. Izbicy Kuj., Chocenia, Brześcia Kuj., Kowala i Lubrańca. - Do turnieju piłki siatkowej zgłosiła się rekordowa liczba chętnych drużyn - mówi Jurek Kowalski, szef skępskiego sztabu WOŚP. - _Cieszy nas też, że w tym roku wyjątkowo sprzyja nam aura... _Koncert na rynku w Skępem zgromadził tłumy mieszkańców, którzy - podobnie jak w wielu miastach i miasteczkach regionu - nie poskąpili grosza na pomoc dzieciom.