Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z jednej z toruńskich parafii zniknął ksiądz proboszcz (szczegóły sprawy)

Tomasz Urbański, Radio GRA
opoka.org
- Gdzie jest nasz proboszcz? - pytali wierni parafii pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Toruniu. Zaskoczeni sugerowali, że jego tajemnicze zniknięcie ma związek z nierozliczonymi rachunkami.

Trzystu parafian pikietowało w poniedziałek pod kosciołem p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na toruńskich Bielawach.

- Nikt nic nie wiedział, był z nami prawie dziesięć lat - mówili wzburzeni. - Nie możemy go pożegnać, a ksiądz musi od nas odejść.

- Ksiądz nikogo nie oszukał, wszystko odbyło się zgodnie z procedurami - dementuje plotki ks. Andrzej Nowicki, kanclerz toruńskiej kurii diecezjalnej. Okazało się, że duchowny został odwołany na własną prośbę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poszedł na urlop z powodów zdrowotnych.

Dotychczasowego proboszcza, który opuścił swoją parafię na toruńskich Bielawach w iście "angielskim stylu" wkrótce zastąpi nowy ksiądz.

Przedstawiciel kurii poinformował we wtorek redakcję "Zbliżeń", że wszelkie zaległości finansowe zostały ostatecznie uregulowane w dniu opuszczenia parafii przez proboszcza. Teraz dalszymi kwestiami związanymi z budową kościoła zajmie się nowy proboszcz parafii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska