Mężczyzna chciał figurkę wykonaną z gipsu sprzedać.
- Chodził po mieście szukając kupca. Ponieważ nie znalazł osoby zainteresowanej zakupem, podrzucił figurkę pod kościół kiedy tylko zapadł zmrok, niestety już uszkodzoną - relacjonuje asp. szt. Gabriela Andrzejczyk z KPP Chełmno.
Figurka ma oderwaną rękę.
44-latek usłyszał zarzut kradzieży. Wkrótce sąd zdecyduje o wysokości kary.
Jak być fit po świętach? Agnieszka Kaczorowska zdradza swoje sposoby.