Z nowojorskiej sceny

     Niedzielny wieczór upłynął wielu chełmnianom romantycznie. A to za sprawą koncertu, jaki odbył się w Szkole Muzycznej im. G.G. Gorczyckiego. W sali przy ul. Świętojerskiej wszystkie miejsca były zajęte. Młodsi i starsi chcieli przez chwilę wsłuchać się w dźwięki muzyki polskiej okresu romantyzmu.
     A zagrał nie byle kto, bo sam Stanisław Drzewiecki, zwany zdrobniale przez rodziców Stasiem. Młody muzyk, który nagradzany był kilkakrotnie gromkimi brawami, na pierwsze tournee, do Japonii, wyjechał mając zaledwie 6 lat. Wcześniej, bo w wieku 5 lat, zadebiutował programem solowym z Sinfonia Varsowia w Wielkiej Sali Konserwatorium im. Piotra Czajkowskiego w Moskwie. Jego kariera toczy się błyskawicznie. Wielki wpływ mają na to jego rodzice, pianiści. Mimo młodego wieku Staś grał już w nowojorskiej Carnegie Hall, co jest szczytem marzeń każdego muzyka.
     Drzewiecki jest laureatem Grand Prix X Konkursu Eurowizja dla Młodych Muzyków. Zajmuje się również komponowaniem. Jego płyty nominowane były w 1998 i 1999 roku do muzycznej nagrody Fryderyka.