https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z orłem na szczycie

Hanka Sowińska [email protected]
Marcin Bryza (drugi od lewej) z kolegami ułanami przy pomniku poświęconym poległym bohaterom 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich, lata 30.
Marcin Bryza (drugi od lewej) z kolegami ułanami przy pomniku poświęconym poległym bohaterom 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich, lata 30. Zdjęcia z archiwum Wojciecha Sobolewskiego
Starszy wachmistrz Marcin Bryza, gdyby żył, nie miałby wątpliwości, że pomnik, który latem ubiegłego roku stanął przy ul. 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich na osiedlu Błonie jest taki sam, jak ten, pod którym fotografował się w okresie międzywojennym.

Był żołnierzem 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich, formacji, która zapisała piękną kartę w historii polskiego oręża. Razem z tymi, którym dane było przeżyć Powstanie Wielkopolskie i wojnę polsko-bolszewicką czynił starania o upamiętnienie poległych kolegów. Mieli poparcie dowódcy pułku rotmistrza Kmicica-Skrzyńskiego, kadry oficerów oraz władz Bydgoszczy i mieszkańców.

Z granitu i marmuru

St. wachmistrz Marcin Bryza z synem Marcinem (w mundurze harcerskim) na koniach na terenie koszar kawaleryjskich. Zdjęcie pochodzi z 1935 r.
St. wachmistrz Marcin Bryza z synem Marcinem (w mundurze harcerskim) na koniach na terenie koszar kawaleryjskich. Zdjęcie pochodzi z 1935 r.

Zrekonstruowany pomnik poległych ułanów stanął na Błoniu w lipcu 2005 r. W uroczystości wział udział m.in. mjr Antoni Antoniewicz (drugi od prawej)

21 maja 1921 r. w koszarach im. Księcia Józefa Poniatowskiego przy ul. Szubińskiej odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika ku czci poległych żołnierzy. Wysoki na cztery metry monument stanął w pobliżu bramy głównej. Autorem projektu był porucznik Ryszard Jurkowski, wykonała go firma kamieniarska Jakub Job.
Pomnik był z szarego granitu, a tablice z białego marmuru. Na zwieńczeniu dwóch prostokątnych, zwężających się ku górze ciosów stał stylizowany orzeł. Na głównej płycie widniał napis: "16/2 Pułk Ułanów Wielkopolskich Swym poległym Bohaterom 1921". Na drugiej tablicy umieszczono nazwiska poległych ułanów.
- Pod tym pomnikiem sfotografował się wraz z kolegami starszy wachmistrz Marcin Bryza - mówi Wojciech Sobolewski, emerytowany zastępca dyrektora nieistniejącej już księgarni "Współczesna". Niedawno odnalazł zdjęcie, na którym - obok wachmistrza Bryzy - jest trzech jego kolegów-ułanów.
- Szkoda, że ta fotografia wcześniej nie wpadła mi w ręce. Stanowi bowiem dowód, że pomnik, który odsłonięto w lipcu ubiegłego roku jest taki sam jak ten z 1921 roku. Wątpliwości miał mjr Antoni Antoniewicz, prezes Światowego Koła Ułanów Wielkopolskich, który od wielu lat mieszka w Londynie. W 2005 r. przyjechał na odsłonięcie monumentu - opowiada Sobolewski.

Pamiątki po ułanie

W prywatnym archiwum bydgoskiego księgarza znajduje się wiele pamiątek po wachmistrzu Bryzie. Skąd się wzięły?
- Mieszkam w domu, który wiele lat temu odkupiłem od Pelagii Bryzy, żony wachmistrza. Pani Pelagia dożyła 90 lat. Przez długi czas moja rodzina opiekowała się wdową. To dzięki jej odwadze udało się w czasie wojny uratować wiele pamiątek po ułanie - opowiada pan Sobolewski.
We wrześniu 1939 r., z uwagi na wiek, wachmistrz Bryza nie został zmobilizowany. Podczas hitlerowskiej okupacji pracował u Niemca. - Ktoś zadenuncjował ułana Bryzę. Niemcy zrobili rewizję w jego domu. Na szczęście pani Pelagia zdołała ukryć niektóre pamiątki, w tym również zdjęcia - mówi Sobolewski.
Wachmistrz Marcin Bryza trafił do obozu koncentracyjnego w Mauthausen. Zginął w 1941 r. W czasie wojny umarła również córka Bryzów, Teresa. Nie żyje też syn - Marcin. Po wojnie mieszkał w Rumi.

Kamień przypominał

St. wachmistrz Marcin Bryza z synem Marcinem (w mundurze harcerskim) na koniach na terenie koszar kawaleryjskich. Zdjęcie pochodzi z 1935 r.

We wrześniu1939 r. Niemcy zniszczyli pomnik ku czci ułanów. Przez wiele lat o żołnierzach na koniach przypominał tylko symboliczny kamień.
Nowy pomnik, zrobiony na podobieństwo tego z 1921 r. stanął na osiedlu Błonie w ubiegłym roku. Uroczystego odsłonięcia dokonano 29 lipca. Obecni byli ułani, członkowie koła żołnierzy 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich, harcerze.

Narodził się w walce

Początki 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich sięgają Powstania Wielkopolskiego. Oddział konny, który wszedł w skład pułku zorganizowany został już w trzecim dniu zrywu. Najpierw funkcjonował jako 2 Pułk Ułanów Wielkopolskich. 1 września 1919 r. został włączony do I Brygady Jazdy Wielkopolskiej. Po scaleniu wojsk wielkopolskich z Armią Polską formacja została przemianowana na 16 Pułk Ułanów Wielkopolskich. 29 stycznia 1920 r. ułani wkroczyli do Bydgoszczy. Odtąd żołnierze zajmowali koszary przy ul Szubińskiej.
Rodowici bydgoszczanie wiedzą , że gdy ktoś mówi o "polach ułańskich" ma na myśli osiedle Błonie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska