W ogrodzie rośnie okazały rącznik pospolity, są róże. Pośrodku przykuwa wzrok tuja, która przed gwiazdką lśni lampkami bożonarodzeniowymi. Pysznie udają się surfinie i petunie, pięknie wyglądają uczepy, złocące się od maja do mrozów. W oknach i wokół domu widać pelargonie. Są dumą i oczkiem w głowie gospodyni. Egzotyczny bambus, raz w roku ścinany, znowu zakwita.
- Ogródkiem zajmuję się sama - mówi pani Brygida. - To mój relaks i najmilsze zajęcie. W przyszłości chcę tu urządzić małe oczko wodne.
Znalazło się miejsce na kącik rekreacyjny, gdzie po pieleniu można usiąść i popatrzeć na piękne kwiaty.
Z pelargoniami
Tekst i fot. Maria Eichler Brygida Sprengel w ogródku kipiącym od barw i rodzajów kwiecia.

BRYGIDA SPRENGEL słynie w całej Dąbrówce z pięknych pelargonii. Sąsiadki chwalą, a w kościele kwiaty z tego ogrodu zdobią grotę Matki Boskiej.