Danielewskim się nie przelewa, ale dzięki sporej działce na brak warzyw i owoców nie narzekają. Sezon zapraw to pracowite dni. - Od rana do wieczora siedzę w ogrodzie - mówi Weronika Danielewska. _- Połowę zajmuje warzywnik, reszta to kwiaty i krzewy. Przed siedmioma laty było tu szczere pole i wszystko, co powstało i wyrosło, jest moją zasługą. Jest co robić, bo do tego mam jeszcze pięć arów ziemniaków.
_Rekreacyjna część działki to prawdziwa dżungla z oczkiem wodnym z rybkami i kumkającymi żabami oraz kilkoma zakątkami do odpoczynku. Ogród otacza fantazyjnie przycinany liguster. Alejki pani Weronika wyłożyła polnym kamieniem, siostra pomogła przy murowaniu grilla i podarowała swoje rzeźby. Altanki oplatają pnącza. Między krzewami i drzewami świetnie czują się kwiaty, których od wczesnej wiosny do późnej jesieni tu pełno. Petunie i pelargonie, róże, nasturcje, niecierpki i malwy - wszystko z własnej hodowli, tylko surfinie od ogrodnika.
Pani Weronika lubi eksperymenty - stare czajniki, fantazyjne rury, podstawę do maszyny lub miodarkę wykorzystuje jako kwietniki lub stoliki.
2007FK24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"