Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z takiego pieca chleb jedli bydgoszczanie w średniowieczu

Agata Kozicka [email protected] tel. 52 326 31 83
Fot. Agata Kozicka
Kończą się wykopaliska archeologiczne przy ul. Długiej 46. Wczoraj archeologowie odkryli piec. Może z piekarskich umiejętności tutejsi mieszczanie słynęli już w XIV wieku?

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

To jak podróż w głąb historii miasta. Przez pół roku Anna i Wojciech Siwiak z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej w Bydgoszczy warstwa po warstwie odkrywali tajemnice codziennego życia średniowiecznych mieszczan na przykładzie tej jednej działki.

A tych warstw było...

- Dwanaście. Na przestrzeni czterech metrów w głąb ziemi znajdowały się pozostałości 12 poziomów drewnianej zabudowy. Podłogi, ściany i elementy konstrukcyjne domów budowanych tam przez trzysta lat od XIV do XVI wieku - opowiada Anna Siwiak.

Znaleźli groty i bełty, ozdobne sprzączki, guziki. Ostatnio odkryli pierwszy bydgoski kwartnik z Kazimierzem Wielkim - monetę warta w średniowieczu 16 oboli, 4 denary lub pół gorsza. Była i forma ceramiczna, prawdopodobnie do wypieku pierników.

Z takiego pieca chleb jedliśmy

I na samym dnie archeologowie odkryli późnośredniowieczny piec spożywczy z XIV wieku. Wypalony z gliny w kształcie półokrągłej, 3,5-metrowej kopuły o szerokości 80 cm piec był posadowiony w grubej warstwie surowej gliny.

- Służył kiedyś do wypieku chleba, może i ciast - opowiada archeolog. - I takie odkrycie to ewenement w Bydgoszczy. Pierwszy tak dobrze zachowany. Wcześniej, przy ul. Mostowej, znaleźliśmy inny, ale jedynie w postaci szczątkowej.

Bydgoszcznie zanim król utworzył miasto

Piec jednak nie jest najstarszym znaleziskiem w wykopie nr 564. - Znaleźliśmy także naczynia ceramiczne datowane na połowę XIII wieku.

Znaleziska bardzo istotne nie tylko ze względu na te kilkadziesiąt lat więcej.

- Historycy dyskutują, czy Kazimierz Wielki założył Bydgoszcz na tzw. surowym korzeniu, czyli jakby od podstaw, czy też obszar późniejszego miasta lokacyjnego, tego założonego przez króla, był wcześniej zamieszkany - zaznacza Siwiak. - Przypomnijmy słowa aktu lokacyjnego: "...dajemy pewną równinę u stóp grodu powszechnie zwanego Bydgoszczą, niezajętą i opuszczoną, dla założenia tam miasta...". Pojawia się słowo "opuszczoną". Można to rozumieć, jako pozostawioną przez króla mieszkańcom, albo - zasiedloną wcześniej i potem porzuconą. Naczynia, które tu znaleźliśmy wskazują, że przynajmniej 100 lat przed lokacją obszar Starego Miasta Bydgoszczy był zamieszkany - stwierdza archeolog.

Naczynia z pradziejów

I nie byli to pierwsi nasi bydgoscy poprzednicy. - Otóż jeszcze 2 tysiące lat wcześniej te tereny zamieszkiwała ludność kultury łużyckiej, czego dowodzą znalezione fragmenty ceramiki pradziejowej - dodaje.

Co stanie się z piecem? - Nie da się go całego wyciągnąć. Szczegółowo go opiszemy i kawałek po kawałku zdemontujemy. Potem można zrobić jego rekonstrukcję - puentuje kierownik wykopalisk przy Długiej - Anna Siwiak.
Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska