Mężczyzna powoływał się na wpływy w ośrodku ruchu drogowego. Zapewniał, że podejmie się pośrednictwa w załatwieniu prawa jazdy. Swoją “ofiarę" znalazł w grudniu ubiegłego roku. Była to osoba, która nie zdała egzaminu praktycznego na “prawko".
Jak ustalili policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą włocławskiej komendy, mieszkaniec Lipna pochwalił się jej dużymi możliwościami i znajomościami w ośrodku. - W zamian za pomoc miał otrzymać "wynagrodzenie" w wysokości 2 tysięcy złotych. Po otrzymaniu pieniędzy przekazał osobie zainteresowanej arkusz egzaminu, który okazał się nieprawdziwy - informuje nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP we Włocławku.
Jak dodaje, to nie pierwsze przestępstwo na koncie 55-latka. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przewinienia. Za skasowanie pieniędzy za załatwienie lewego prawa jazdy oszustowi może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.