Kiedy w Inowrocławiu zostanie otwarte lodowisko? I dlaczego nie zostało otwarte do tej pory? - dopytują inowrocławianie.
Pytania te skierowaliśmy do Magdaleny Klimek, dyrektora OSiR Inowrocław.
- Przez parę dni było mroźnie. Aby otworzyć lodowisko potrzebujemy przynajmniej tydzień do jego zamrożenia. Niestety technologia wymaga prawie 10 dni. Nie musimy się dziwić - odpowiada Magdalena Klimek.
Mieszkańcy Inowrocławia się jendak dziwią. Za oknami przez ostatnie dni w Inowrocławiu notujemy potężne mrozy. Zamarzają stawy i jeziora. Grubość pokrywy lodowej na Gople 27 grudnia wynosiła od 5 do 10 cm. Lodowisko w Inowrocławiu jednak nie zostanie otwarte. Dlaczego?
- Radar pogodowy podpowiada, że za chwilę będzie niż, który nie pozwoli na jego otwarcie - odpowiada Magdalena Klimek.
Argumenty dyrekcji OSiR nie przekonują radnego Damiana Polaka.
- Informacja ta brzmi niewiarygodnie, w porównaniu z 2020 rokiem kiedy to 3 stycznia zostało uruchomione lodowisko, a temperatura i zjawiska atmosferyczne poprzedzające otwarcie nie spełniły przesłanek komunikowanych w tym roku przez Urząd Miasta i OSiR - komentuje radny Damian Polak.
- W innych miastach nie było problemu i lodowiska funkcjonują bez żadnych przeszkód, tylko w naszym mieście znowu czegoś się nie da zrobić i szuka się absurdalnych wymówek - dodaje radny.
Poprosiliśmy dyrektor Magdalenę Klimek o komentarz do słów radnego. Oto odpowiedź: - Każdy może zadać pytanie w ramach dostępu do informacji publicznej. OSiR jest transparentny i na pewno odpowiem, bo to jest obowiązek. Dziwię się, że to jest takie skomplikowane.
Porady ratowników Nadgoplańskiego WOPR
Tymczasem:
"Zima to czas zabawy na lodzie, więc korzystaj ze sztucznych lodowisk, które są łatwe do zrobienia" - apelują ratownicy Nadgoplańskiego WOPR.
Zanim jednak wejdziesz, na zamarznięty akwen, zapoznaj się z radami ratowników:
Policjanci kontrolują zamarznięte akweny. Dzielnicowi z Kruszwicy wzięli pod lupę jezioro Gopło.
- Zamarznięte stanowi zagrożenie, gdy ktoś wchodzi na lód. Stąd apel, by nie narażać życia, bo o tragedię nie trudno. Policjanci z kruszwickiego komisariatu w trosce o bezpieczeństwo podczas służby zwracają szczególnie uwagę na Gopło. Jezioro oraz inne akweny na terenie powiatu przymarzły, a niestety nie brakuje tych, którzy próbują „badać” grubość lodu. To niebezpieczne i grozi tragedią. Dlatego patrole nie omijają również terenów przywodnych, aby zapobiegać przykrym zdarzeniom. Policjanci apelują do rodziców o rozmowę z dziećmi, by te podczas wolnego czasu spędzanego na świeżym powietrzu unikały wejścia na lód - podkreśla asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
