Kiermasz sprzętu wojskowego, pokazy ratownictwa drogowego, stoiska prezentujące dorobek twórców ludowych z powiatu nakielskiego, pokaz sztucznych ogni, a na koniec zabawa taneczna to tylko niektóre z atrakcji czekających na tych, którzy sobotnie popołudnie zdecydowali się spędzić w Samostrzelu.
Żuki na bis
Był m.in. przyjęty przez publiczność entuzjastycznie, koncert zespołu "Żuki". Muzycy - proszeni o kolejne bisy - obiecali, że zagrają jeszcze kiedyś w powiecie nakielskim. Po nich, na ustawionej przy pałacu scenie, wystąpili m.in. "Sadkowianie", grupa "Sad-Band" oraz zespoły działające przy Szubińskim Domu Kultury. Z zainteresowaniem spotkał się też popis wschodnich sztuk walki w wykonaniu Marcina Mazurkiewicza. Tłok był tak duży, że konferansjer kilkakrotnie musiał apelować o zachowanie ostrożności, by np. kawałki rozbijanych dachówek nikogo z widzów nie zraniły.
Golf i strzelanie
Nie tylko młodzież korzystała z okazji by sprawdzić celność swego oka na stoisku paintballa. Można było także poprosić o radę wielkiego znawcę golfa Telesfora Horodeckiego z Olszewki, który pojawił się w Samostrzelu z całym sportowym ekwipunkiem. Pałuckie hafty i rękodzieło podziwiać mogli goście festynu na stoisku szubińskim, gdzie m.in. prezentowały swoje prace znane twórczynie ludowe Jadwiga i Małgorzata Bołka. Tuż obok Barbara Jasińska ze Ślesina wykonywała ozdoby z siana etc. Wraz z innymi twórcami prezentowała stoisko powiatu nakielskiego, w jej aranżacji, które zdobyło pierwsze miejsce na dożynkach wojewódzkich w Żninie.
Marzenia się spełniły
- Wydawało się to mało realne, bardzo odległe, wręcz niemożliwe - mówił o inwestycji w Samostrzelu starosta nakielski Piotr Hemmerling. - Od dziś zaczyna być realizowane jedno z największych moich marzeń jako samorządowca i współgospodarza tej ziemi. To nie tylko moje marzenie - _dodał zapraszając na scenę wójta Sadek Zygmunta Gliszczyńskiego, a następnie kolejne osoby m.in. przewodniczącego Rady Nadzorczej spółki "Gromada" Agencji Mienia Wojskowego Henryka Grobelnego i innych przedstawicieli tej firmy, która jest inwestorem przedsięwzięcia.
- _Proszę państwa, nie minie dwa lata i Samostrzel znowu zacznie żyć - zapewniał publiczność na festynie wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke.
Historia zatoczyła koło
Pierwsze wzmianki o wsi Samostrzel pochodzą z 1286 r. Najpierw była to siedziba rodu Samostrzelskich. Od 1699 r. rezydował tu możny ród Bnińskich herbu Łodzia. Piotr Bniński, tuż po 1699 r. rozpoczął budowę obecnego pałacu w Samostrzelu. W 1825 r. rezydencja została rozbudowana w stylu klasycystycznym. Zarówno park jak i pałac zmieniły znacznie swój wygląd pod koniec wieku XIX.
W czasie II wojny świtowej zabytkowe wnętrza pałacu ogołocono, a sam obiekt zamieniono na szpital polowy. Po wojnie, do 1984 r., mieściło się w nim Technikum Rolnicze. Plany stworzenia tu domu pracy twórczej dla artystów zakończyły się fiaskiem. Obiekt przez lata niszczał. Przejęcie go teraz przez wojsko - to ratunek dla zabytku - podkreślano podczas festynu.
Jak informowano w sobotę po renowacji w obiekcie znajdą się m.in. stylowe sale konferencyjne, restaurację, gabinety odnowy, trzy reprezentacyjne apartamenty i 19 pokoi. Z kolei w XIX wiecznym browarze urządzona zostanie m.in. wypożyczalnia sprzętu sportowego, punkt sprzedaży dzieł sztuki i specjalności regionalnych oraz gospoda krajeńska.
Zabawa do nocy
Tekst i fot. Maja Stankiewicz

Zainteresowanie publiczności wzbudziły m.in pokazy spadochronowe w wykonaniu żołnierzy z II Bazy Lotniczej w Bydgoszczy.
Takiej imprezy dawno w powiecie nakielskim nie było. Tysiące osób wzięło udział w festynie, którym zainaugurowano w miniony weekend renowację pałacu w Samostrzelu. Podziwiano wyczyny wojska, tańczono przy muzyce zespołu "Żuki", Nawet zapadający zmierzch nie przeszkodził zabawie.