Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo Joanny S. Biegli nie znaleźli śladów DNA oskarżonego

Maciej Czerniak
Dowodami obciążającymi G. w sprawie zabójstwa 22-letniej Joanny S. w 1994 roku są na razie tylko poszlaki i pierwotne przyznanie się samego oskarżonego. I te zeznania G. wycofał już na początku procesu. Twierdzi, że nie ma nic wspólnego ze śmiercią kobiety.
Dowodami obciążającymi G. w sprawie zabójstwa 22-letniej Joanny S. w 1994 roku są na razie tylko poszlaki i pierwotne przyznanie się samego oskarżonego. I te zeznania G. wycofał już na początku procesu. Twierdzi, że nie ma nic wspólnego ze śmiercią kobiety. Tomasz Czachorowski
W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy odbyła się kolejna rozprawa w procesie Sławomira G. Na oskarżonym ciążą zarzuty bestialskiego zabójstwa, którego - w opinii śledczych bydgoskiej prokuratury - miał się dopuścić 30 sierpnia 1994 roku. Ofiarą padła jego niedoszła sympatia, sąsiadka z bloku przy ulicy Żmudzkiej w Bydgoszczy.

Na sali rozpraw wyjaśnienia składał biegły z dziedziny kryminalistyki. Mówił o wynikach badań nowych śladów, które przeprowadzono prawie 20 lat po zabójstwie. To między innymi ślady krwi zabezpieczone na miejscu zbrodni - w pokoju zamordowanej Joanny S.

- Ujawnione ślady poddano badaniom narzędziami, które nie były dostępne w czasie, gdy prowadzono pierwotne postępowanie w tej sprawie - wyjaśnił biegły genetyk sądowy Jakub Czarny. Te nowe ślady to między innymi plamy o krwawym zabarwieniu, jakie technicy kryminalistyki znaleźli na podłodze, pod biurkiem oraz na dziecięcych pieluszkach, które znajdowały się w pokoju zamordowanej kobiety.

Przeczytaj także: Śledczy rozwikłali zagadkę brutalnego mordu sprzed 20 lat [wideo]

- Obecnie stosowane narzędzia do badań genetycznych są około tysiąc razy bardziej czułe i dokładniejsze od tych, jakie stosowano jeszcze kilka lat temu - mówił dr Czarny. - W badanych śladach nie stwierdzono DNA pochodzącego od innej osoby, niż Joanna S.

- Czy na podstawie układu śladów krwi pozostawionych na miejscu zabójstwa można zrekonstruować przebieg wydarzeń, które miały tam miejsce? - pytał sędzia Marek Kryś.

Ekspert zaznaczył, że z wysokim prawdopodobieństwem da się stwierdzić, że ofiara i sprawca zabójstwa stały naprzeciw siebie. Ofiara tyłem do drzwi wiodących z pokoju na korytarz, a atakujący - tyłem do okna. - Rozprysk krwi, który znaleziono na tylnej ścianie pod biurkiem, mógł powstać, kiedy sprawca ze stosunkowo dużą siłą zadał ofierze cios trzymając narzędzie w opuszczonej swobodnie dłoni - tłumaczył biegły. Wyjaśniał mechanizmy powstawania „rozprysków” i „rozmazów krwawych”. - Tych śladów było dużo - dodał. - Niektóre z nich wskazują, że nie można przyjąć za prawdziwą tezy, iż ofiara samoistnie nadziała się na nóż.

Z kolei psycholog, która 24 czerwca 2014 roku badała - wtedy jeszcze podejrzanego - Sławomira G., określiła jego poziom intelektualny jako przeciętny.

- Co analiza profilu osobowości oskarżonego wskazuje na stosowanie przez niego mechanizmów obronnych - mówiła psycholog Ewa Napierała. - To mechanizmy wyparcia i zaprzeczenia. Osobowość badanego cechuje też podwyższona neurotyczność i sumienność. Cechy te występują u osób, które dążą do zaprezentowania się otoczeniu, jako osoby bardzo dobrze przystosowane i odpowiedzialne.

Sławomir G. został zatrzymany wiosną ubiegłego roku przez bydgoskich kryminalnych. Przez lata policjanci badali różne wątki sprawy zabójstwa, do którego doszło na skraju osiedla Bartodzieje w 1994 roku. W końcu dopatrzyli się nieścisłości w zeznaniach G. (był przesłuchiwany 21 lat temu jako świadek). Rozbieżności dotyczyły tego, co mówił o swoich relacjach z sąsiadką w świetle zeznań innych świadków, którzy twierdzili, że G. już od kilku lat bezskutecznie zabiegał o względy Joanny S.

Dziewczyna krótko przed śmiercią była zaręczona ze swoim chłopakiem Marcinem. Marzyła o karierze piosenkarki.
G. nie przyznaje się do zabójstwa. Grozi mu 25 lat więzienia, albo dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska