https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Tarnowie Opolskim. Nastolatek usłyszał wyrok

Mirela Mazurkiewicz
Wizja lokalna w Tarnowie Opolskim (listopad 2012).
Wizja lokalna w Tarnowie Opolskim (listopad 2012). Archiwum (O)
Początkowo Mateusz N. miał trafić do poprawczaka, ale wyrok pierwszej instancji został uchylony. W ponownym procesie sąd skazał nastolatka na 12 lat więzienia.

Mateusz N. z Tarnowa Opolskiego w chwili zabójstwa miał 15 lat i sprawiał spore problemy wychowawcze. Sąd apelacyjny wziął pod uwagę m.in. to, że dotychczas stosowane środki wychowawcze i poprawcze nie przyniosły oczekiwanych skutków, dlatego uznał, że chłopak powinien odpowiadać jak dorosły. I kazał proces powtórzyć. Dziś zapadł ponowny wyrok w tej sprawie.

- Sąd podał w wątpliwość szanse na resocjalizację Mateusza N. i wymierzył mu karę 12 lat więzienia - mówi Ewa Kosowska-Korniak z Sądu Okręgowego w Opolu, który rozpatrywał sprawę.

Do zbrodni, która wstrząsnęła mieszkańcami Tarnowa Opolskiego, doszło w listopadzie 2012 roku. Mateusz N. był wówczas uczniem trzeciej klasy gimnazjum. Feralnego dnia chłopak wszedł do mieszkania 84-letniego sąsiada, a następnie zadał mu kilkadziesiąt ran kamieniem, nożami oraz kamienną pokrywką. Potem ukradł butelki z alkoholem, papierosy i kilkadziesiąt złotych.

CZYTAJ Proces nastolatka oskarżonego o zabójstwo w Tarnowie Opolskim ruszył od nowa

Sąsiedzi chłopaka przyznawali, że nie miał on łatwego życia. Matka opuściła rodzinę dzień po pierwszej komunii Mateusza, a wychowaniem zajął się ojciec, który nie stronił od kieliszka. Mieszkańcy niewielkiego Tarnowa w najczarniejszych koszmarach nie śnili jednak, że dojdzie do takiej tragedii.

ZOBACZ Mateusza rozgrzeszać nie wolno, zabił człowieka

Proces nastoletniego zabójcy toczył się w pierwszej instancji przez blisko dwa lata, ze względu na charakter sprawy za zamkniętymi drzwiami. Oskarżony jeszcze w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do zabójstwa.

Krótko przed tragicznymi wydarzeniami przed sądem rodzinnym miała odbyć się rozprawa Mateusza N. o demoralizację, ale gimnazjalista na nią nie przyszedł. Sąd wziął pod uwagę między innymi te okoliczności i jeszcze w 2013 roku zdecydował, że Mateusz N., będzie odpowiadał za zabójstwo jak dorosły. Dla sprawy i dla samego nastolatka miało to ogromne znaczenie, bo chłopak, odpowiadając jak osoba dorosła, mógł spędzić za kratkami nawet 15 lat (wobec nieletnich nie można orzec wyższej kary).

W czerwcu ubiegłego roku sąd - posiłkując się opinią biegłych - uznał, że Mateusz N., mimo popełnienia drastycznej zbrodni, nie będzie odpowiadał za swój czyn jak dorosły. Nastolatek zamiast do więzienia miał trafić do poprawczaka, w którym powinien przebywać do 21. roku życia.

Prokurator chciał surowszej kary, bo 15 lat więzienia, dlatego sprawa skończyła się apelacją, a w jej konsekwencji ponownym procesem.

Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dr Peter Paul
Kochani czytelnicy tak wiekszosc z was sugeruje sie refleksja smierc za smierc.
Nie to nie jest wyjscie.Morderca jest mlody chlopak o slabej psychice i zlym wychowaniem.Fakten jest ze zabil czlowieka z tym bedzie zyl do konca swego zycia.Prosze zostanmy ludzmi nie jest nam dane jako Art CZLOWIEKA decydowac kogo mamy zabic a kogo zostawic przy zyciu o tym decyduje nasz Bog Ojciec.
Mysle ze tutaj stosowna bedzie kara ktora nie powinna go ominac ale..... I surowe wychowanie od podstaw poniewaz tego ten chlopiec uwazam nie zaznal.Wlasnie tutaj USA uwazam robia richtig sa male grupy mlodych ludzi naturalnie pod zamknieciem i pod surowa kontrola sa uczeni mlodzi czego rodzice nie potrafili swych dzieci nauczyc m.in.rygoru i obowiazku.
Dziekuje
p
poronaro

Jak brzmiał wyrok?

t
tarnowiak
W dniu 11.03.2016 o 17:17, Nathan napisał:

 Kara śmierci nie jest wypełnieniem sprawiedliwości. Jest spełnieniem naszych mrocznych instynktów zabijania, takich samych, jakie pchają do zbrodni.  Proszę zwrócić uwagę, że chłopak w chwili popełnienia przestępstwa był nieletni więc wyrok 12 lat więzienia to w tym przypadku i tak sroga kara.  

 

Kochany, chrzanisz. To zwykła profilaktyka. Nie chcę by podpasiony na więziennym wikcie 27 latek dźgnął kogoś z mojej rodziny bo akurat mu zabrakło na wódkę. Kolejnego pijaka siedzącego na zasiłku też społeczeństwo nie potrzebuje.

 

Powinni go skrócić o głowę, tak by inni się bali. Swoją wartość młodzian ten sam ustalił - zabił dla 20 zł. Myślisz, że w ogóle przejął się tym co zrobił? Po zabójstwie poszedł zakrwawiony po wódkę, do sklepu, tak jakby się nic nie stało...

G
Gość

Tatus tez miaj trudne dzieciństwo bo jakos interesy mu nieszly w warsztacie,no cuz jaki ojciec taki syn

N
Nathan
Kara śmierci nie jest wypełnieniem sprawiedliwości. Jest spełnieniem naszych mrocznych instynktów zabijania, takich samych, jakie pchają do zbrodni. 
 
Proszę zwrócić uwagę, że chłopak w chwili popełnienia przestępstwa był nieletni więc wyrok 12 lat więzienia to w tym przypadku i tak sroga kara. 

 

C
Cayt london
Czemu prawo tego kraju chroni mordercow ten smiec ma chyba nazwisko oprocz livery n.chyba ze ktos wyrwie chaste I jego scierwo oznaczy litera n
O
On
Taniej i skuteczniej byłoby, jakby przywrócono karę śmierci albo proponuję wycieczki na Sybir w samym pasiaku. Kara 12 lat za zabójstwo? Po połowie wyjdzie i znów czyjeś życie będzie zagrożone lub pozbawione. Człowiek zezwierzęcony nigdy się nie uczłowieczy....
G
Gość
Uwiwlbiam tłumaczenie, że 'miał trudne dzieciństwo'. Czy to ma być usprawiedliwienie dla chamstwa i okrucieństwa? Takim gadaniem prowokujecie innych do bezkarnego czynienia zła. Trudniej jest być dobrym i porządnym, więc po co się męczyć...
Z
Zenon

Wpis został usunięty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska