Toruński magistrat przymierza się do remontu zabytkowego budynku przy ul. Bydgoskiej 50-52 i zagospodarowania jego otoczenia. Obiekt ma służyć mieszkańcom Torunia. I właśnie to torunianie będą mogli wskazać, jakie są ich potrzeby związane z tym miejscem oraz pomysły na zagospodarowanie wnętrza i otoczenia. Urzędnicy rozpisali już konsultacje społeczne, których pierwsza część potrwa do końca tego miesiąca. Będą nas pytać, np. o to, w jakich zajęciach, warsztatach czy też wydarzeniach organizowanych na Bydgoskiej 50-52 chcielibyśmy uczestniczyć. Zebrane opinie i propozycje zostaną wykorzystane w pracach nad programem funkcjonalno-użytkowym kamienicy.
Czytaj także: Atrakcyjne kamienice na toruńskiej Starówce idą pod młotek
Pomysły będzie można zgłaszać podczas spotkania, które zaplanowano 16 kwietnia o 17 w Szkole Podstawowej nr 13 przy Krasińskiego 45/47 bądź wysyłać na adres urzędu miasta: [email protected].
Urząd miasta zamierza wpisać ożywienie tej kamienicy i jej otoczenia do lokalnego programu rewitalizacji na lata 2015-2020. Zaznacza jednak jednocześnie, że to zadanie zostanie zrealizowane "po uzyskaniu środków zewnętrznych na ten cel" - czytamy w komunikacie magistratu. I właśnie ta kwestia budzi największe kontrowersje wśród osób działających w stowarzyszeniu Bydgoskie Przedmieście. - To nie jest wiadomość, na którą czekaliśmy - podkreśla Paweł Kołacz, prezes tej organizacji. - Deklaracje o e-wentualnym znalezieniu pieniędzy na remont tego gminnego zabytku słyszymy od lat. Bardzo niepokojąca jest informacja, że ten unikatowy budynek zostanie wyremontowany tylko w przypadku pozyskania dotacji. Pozyskanie dotacji jest ważne, ale nie powinno być warunkiem jego ratowania. Oczekujemy raczej bezwarunkowej deklaracji remontu zabytku.
Według Kołacza magistrat mógłby sam udźwignąć finansowy ciężar takiego remontu. Uważa również, że jeśli remont kamienicy ma być wpisany do programu rewitalizacji, najpierw mieszkańcy powinni poznać założenia całego programu, a dopiero później powinny być rozpisywane konsultacje. - Oczywiście, do udziału w tym zbieraniu opinii zachęcamy - zaznacza jednak Kołacz. - My również przedstawimy swoje propozycje w konsultacjach.
Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta podkreśla, że konsultacje wskażą, jakie są potrzeby mieszkańców związane z tym miejscem. - Pozyskanie dofinansowania ze środków zewnętrznych jest kolejnym krokiem w realizacji przedsięwzięcia i to od nich uzależniony jest remont zabytkowego budynku przy ul. Bydgoskiej 50-52 oraz zagospodarowanie jego otoczenia - zaznacza Iżycka. Drugi etap konsultacji jest planowany, gdy program funk-cjonalno-użytkowy będzie już gotowy. Następnie ruszy projektowanie i zabiegi o pozyskanie zewnętrznych funduszy.
Czytaj e-wydanie »