Po 18 latach prezesowania Pracowniczym Ogrodom Działkowym "Zacisze" Jan Belzerowski, jako powód podając stan zdrowia, zrezygnował z funkcji.
"Zacisze" to kilkaset działek z domkami, które część pobudowano jako całoroczne. Urząd Gminy, chcąc usankcjonować ten stan, zaproponował przekwalifikowanie ogrodów działkowych na zabudowę letniskową i mieszkaniową.
Coś za bardzo namawiają
Teraz płacą rocznie za działkę od 100 do 150 zł. Zdzisław Stormann z UG Chojnice przedstawił propozycje gminy. Wynika z niej, że UG opracuje plan miejscowy "Zacisza", dostosuje teren do oczekiwań użytkowników, sprzeda grunt na własność z uwzględnieniem poniesionych nakładów. Końcowa cena za 1 m kw. ma wynieść około 8 zł. Ponadto UG deklaruje, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży działek zostaną zainwestowane w dalsze uzbrojenie "Zacisza". - Coś za bardzo chcą nas przekształcić - _komentowali na walnym działkowcy. - "Zacisze" stoi chyba gminie kością w gardle, bo podatków z niego nie ma.
Tarlak w zarządzie
Delegat Polskiego Związku Działkowców przypomniał, że do przekwalifikowania droga jeszcze daleka, bo najpierw trzeba wystąpić o pozwolenie do PZD i ostrzegał przed pochopnymi posunięciami.
Ostatecznie działkowcy zobowiązali zarząd do przedstawienia w ciągu trzech miesięcy symulacji kosztów po przekwalifikowaniu Zacisza" w teren z zabudową letniskową i mieszkaniową.
Po rezygnacji Belzerowskiego dopiero siódmemu kandydatowi zdrowie pozwoliło na zasiadanie w zarządzie i był to Andrzej Tarlak.
Bez latarni
Gdy działkowcy dowiedzieli się, że jedna lampa kosztować ma około 2 tys. zł, to w głosowaniu przepadł wniosek o oświetlenie "Zacisza" - Pozostaniemy przy swojej lampie na własnej działce -_ podsumowali.
Przeszedł natomiast wniosek o nadanie nazw alejom.
