Koronowo. Po kolejce została tylko ulica Wąskotorowa, po szerokotorowej - wspomnienie i dworzec
Niestety, nawet ciuchcia przestała kursować. Stało się to w roku 1969... Jeszcze niekiedy wjeżdżała na dworzec w Koronowie na początku lat 90. Potem zniknęły nawet tory. Dziś nasypem tej kolejki wiedzie ścieżka rowerowa.
A tradycje kolejnictwa w Koronowie przypomina już tylko Koronowskie Stowarzyszenie Rozwoju Turystyki „Szczęśliwa dolina”, które już po raz trzeci zaprosiło mieszkańców i gości na kolejny festyn drezynowy. Na kilka chwil odżył odrapany, choć wysprzątany koronowski dworzec.
Atrakcji nie brakowało. Główną były kilkukilometrowe przejażdżki drezyną - spalinową, można też było spróbować swych sił jadąc drezynką na pedały...
Zwolenników przejażdżki na zabytkowy most kolei szerokotorowej nie brakowało. Tym bardziej, że pogoda sprzyjała. Była też okazja zobaczyć m.in. wystawę pokonkursową „Fot-Kol - urok (nie)zapomnianego szlaku kolejowego”...