Pan Rafał od lat jest piewcą kolei i wszystkiego, co z koleją związane. Był kolejarzem (konduktorem), dzierżawcą dworca PKP w Koronowie, współorganizatorem akcji na stacji, kiedy to z Tucholi przyjeżdżały do Koronowa pociągi pełne turystów. Tu też wyruszały na trasę drezyny. I jeszcze - sporadycznie - drezyny kursują. Bo widoki z mostów - w Koronowie nad Brdą i w Buszkowie - są takiej przejażdżki naprawdę warte.
Ostatni pociąg towarowy do Koronowa przyjechał w roku 1993. Wcześniej zniknęła też koronowska kolejka wąskotorowa do Bydgoszczy.
- Od roku 1990 ubyło 6000 km linii kolejowych - mówi Rafał Wąsowicz. - Jest szansa, że zacznie przybywać tras... Plan inwestycji PKP - PLK tego dowodem, z realizacją w latach 2021-2027. W tych planach, na pozycji 24, wpisano „stworzenie ciągu Bydgoszcz-Koronowo-Tuchola”.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo
Do Koronowa - od strony Maksymilianowa - trzeba zbudować 10 kilometrów torów, a od Koronowa do Tucholi - zmodernizować. Także dworce kolejowe na tej trasie. U nas w Koronowie dach na dworcu został już naprawiony. Czas teraz na podłączenie do kanalizacji i remont elewacji zabytkowego dworca. Ale na trasie do Tucholi dworców więcej: Buszkowo, Wilcza Góra, Mąkowarsko, Pruszcz Bagienica, Gostycyn, Przyrowa, Brzuchowo. Większość z nich jest w fatalnym stanie. Ale nie wszystkie.
W Gostycynie dworzec przerobiony został na mieszkania, więc jest nieźle. W Przyrowie został sprzedany, więc właściciel dba. Trwa też modernizacja dworca w Tucholi. Koszt ogromny - 4 mln zł. Prace rozpoczęły się w zeszłym miesiącu. A to oznacza, że kolej - PKP Nieruchomości - robi swoje. Trzeba też przecież zmodernizować torowisko. Oby o trasie do Koronowa PKP nie zapomniały.
Rafał Wąsowicz jest pełen nadziei. Nie wszyscy. Plany inwestycyjne planami - wyrokują niektórzy samorządowcy - ale pandemia koronawirusa może tak wszystko pokrzyżować, że rozwój sieci lokalnych połączeń kolejowych pozostanie tylko na papierze...
Do tematu wrócimy. Będziemy jeszcze w tej sprawie rozmawiać z PKP-PLK.
Grudziądzki VACAT gra już czterdzieści lat
