Zarzucił prezydentowi Bydgoszczy i wojewodzie, że wydając zgodę na mecz, złamali ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych.
Rafał Bruski na facebooku o zadymie podczas meczu Pucharu Polski Lech-Legia
To właśnie Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy wydał pozwolenie na zorganizowanie meczu finału Pucharu Polski w Bydgoszczy. Dodać warto - mimo negatywnej opinii policji w tej sprawie.
Władze miasta i PZPN nie mają sobie nic do zarzucenia
Bilans zniszczeń po meczu Legia Warszawa-Lech Poznań w Bydgoszczy to: 500 krzesełek, zdewastowane bramy stadionowe i nagłośnienie. - W sumie straty wyceniamy na 40 tysięcy złotych - szacuje Dariusz Bednarek, wiceprezes C-WZS Zawisza.
Do zabezpieczania finału Pucharu Polski zaangażowano 1300 policjantów, 38 psów z przewodnikami i dwa helikoptery. Kosztowało to 938 tysiące złotych.
Czytaj e-wydanie »