Młodzi za mało ćwiczą, a i starszym też przyda się trochę ruchu - do takiego wniosku doszli gospodarze gminy Topólka i zafundowali mieszkańcom siłownię. Znajduje się na placu, tuż obok Gminnego Ośrodka Kultury i biblioteki. W sam raz, by przed dłuższą chwilą przeznaczoną na lekturę wypożyczonych książek, poćwiczyć. Siłownia jest otwarta - znajduje się w miejscu publicznym (a nie na przykład w szkole) - i dostępna jest dla każdego.
Siłownia plenerowa składa się z 16. urządzeń i ma być alternatywą dla spędzania czasu przed komputerem, czy telewizorem. Są tu takie urządzenia, jak biegacz, prasa nożna, rower i wioślarz, krzesła do wycisku.
Pierwszym, który dostał "wycisk" był sołtys Marek Maciejewski ze Świerczynka. Po nim urządzenia testowali uczniowie gimnazjum. - Aktywny pobyt na świeżym powietrzu wpłynie pozytywnie na kondycję i zdrowie mieszkańców, także turystów, odwiedzających naszą gminę - zapewnia wójt Henryk Orłowski. - Na instalacje urządzeń siłowni dostaliśmy wsparcie w ramach małych projektów z Lokalnych Strategii Rozwoju.
Nasz wniosek rozpatrywany był przez Lokalną Grupę Działania "Razem Dla Powiatu Radziejowskiego". Ogólny koszt inwestycji siłowni plenerowej to ponad 39.9 tys. zł, w tym wkład własny gminy - prawie 16 tys. złotych. Ale na tym nie koniec.
- Za prawie czterdzieści tysięcy złotych przygotowaliśmy plac pod budowę siłowni. Został odpowiednio przygotowany, wybrukowany - dodaje wójt Orłowski. - Są tu także ławeczki, by chwilę odpocząć po wysiłku, ale nie tak do końca, bo przy nich są pedały i nawet siedząc na ławce można trochę poćwiczyć.
Gdzie jeszcze młodzi i starsi mieszkańcy gminy Topólka mogą zadbać o swoją kondycję? Głównie na boiskach - gminnym, szkolnych, w salach gimnastycznych oraz przy modernizowanych w ostatnich latach świetlicach wiejskich. Innym miejscem rekreacji są place zabaw.
W Topólce powstaną dwa - jeden przy szkole podstawowej, drugi w centrum - będzie ogólnie dostępny.
Czytaj e-wydanie »