https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaginął właściciel grudziądzkiego klubu

(dd)
Zaginiony Roman Widomski
Zaginiony Roman Widomski Archiwum rodzinne
Roman Widomski, szef klubu "Ajax" wyszedł z domu 1 stycznia przed południem. Do dziś (wtorek) nie kontaktował się z rodziną. Zaginionego poszukują policjanci.

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

W Nowy Rok, między godz. 9 a 10 mężczyzna założył czarną kurtkę, czarne buty wizytowe, prawdopodobie także czarną czapkę z daszkiem i wyszedł z domu na grudziądzkim osiedlu Lotnisko.

Roman Widomski ma 58 lat, 182 cm wzrostu, jest szczupły, ma krótkie szpakowate włosy. Jego znakiem charakterystycznym jest blizna na palcu wskazującym, po przecięciu piłą.

Policjanci na razie wykluczają, aby zaginięcie mężczyzny miało związek z jego działalnością gospodarczą.

Osoby, które widziały zaginionego po 1 stycznia proszone są o kontakt z policją w Grudziądzu, pod nr tel. 56/45-13-351 lub alarmowym 997.

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Wisła go zabrała pewnie,a po takim długim czasie to nic juz z niego nie zostało szkoda człowieka.
G
Gość
na razie cisza...
~gość~
Czy ktoś wie czy się odnalazł?
~maja~
nie można zakładać że gdzieś poszedł a "tango", gdyż moze przechodzić zyciową tragedię. Pewnie, że byloby dobrze, gdyzby sie okazało ze gdzieś "dał czadu" i zabalował. Ale chyba już by się ujawnił...
p
pako
może i tak jest, ale skąd to rodzina ma wiedzieć, polcija powinna umieć odnaleźc czlowieka
z
zbylut
Zwróćcie uwagę na depesze — ile osób zaginęło od początku roku. W większości przypadków nic im nie jest, tylko dali drapaka, żeby rozpocząć wszystko od nowa.
W wakacje gigant, będą zaliczały dzieciaki, później osoby które postanowiły nie wracać z emigracji i zerwały wszelki kontakt z rodziną, dalej znowu początek roku…

To samolubne co robią ci ludzie, wydaje im się, że to jest najlepsze rozwiązanie.
g
gaja
to dlatego zniszczył sam swoją komórkę?
j
jasnowidz X
A ja dopuszczam, że mógł poznać jakieś interesujące damskie towarzystwo i poszedł na trochę czazu w "tango". Dla niego to ostatnia szansa na młodą srajdę. I oby moje słowa były prorocze !!!!
~jola~
może się z kimś umówił na wazną rozmowe i coś sie stało bo jak to, komorka się znalazła uszkodzona, czy on sam ją zepsuł, po co by to robił
~alice~
po rozmowie z moim tatą , który zna p. Romana od czasów szkoły uwazm ze ktos był niezadowlolony ze zmian jakie p.Roman wprowadził w Ajaxsie a były to zmiany na lepsze z przyjemnością poszłam tam ze znajomymi na bilard i bawilisy sie super nie było tam żadnych podejrzanych typków które swojego czasu tam sie gościły dobra robota Panie Romanie. Agnieszko mam nadzieję Twój tata wkrótce sie znajdzie trzymaj sie pozdrawiam.
~JANKA~
GRUDZIĄDZKA REDAKTOR ANNA WALCZAK TEŻ SWEGO CZASU SIE ZAPADŁA POD ZIEMIE I POLICJA NIE ZNALAZŁA WIĘC JAKIE DLA NAS SĄ WNIOSKI???
~gość~
Szkoda gościa
G
Gość
Boję się,że ta sprawa będzie miała tragiczny finał.Taka pogoda i ani śladu.
K
Kokoszka Jan
I co. znalazł się ?
...
WIERZE ZE ON ZYJE ..MOZE MA ZALAMANIE PSYCHICZNE.....ON WROCI....WIERZMY...DODAJMY RODZINIE OTUCHY.....PROSIMY PANA BOGA....
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska