Danuta Tomza z Topolinka, Grzegorz Malinowski z Chrystkowa, Ryszard Porydzaj z Topolna i Stanisław Tabor z Dolnej Grupy wybrali się do Żukowa w powiecie kartuskim.
Okazją do organizacji akordeonowego święta było coroczne święto z okazji Dnia Jedności Kaszubów.
- To wielka impreza, którą rozpoczyna uroczysta msza święta pod przewodnictwem biskupa, a potem wszyscy przenoszą się na halę widowiskową, gdzie jest wielkie granie na akordeonach - opowiada Danuta Tomza.
Akordeoniści przyjeżdżają całymi rodzinami.
- Zrobiłam zdjęcia rodzinie, w której każdy miał akordeon w ręku. Grało nawet dwuletnie dziecko! - zachwyca się pani Danuta.
W Dniu Jedności Kaszubów pani Tomza uczestniczyła szósty raz, pierwszy raz bez męża, ponieważ zmarł w ubiegłym roku.
- Z myślą o nim kontynuuję naszą akordeonową pasję. Polecam wszystkim udział w tym pięknym święcie - zachwala pani Tomza.
W Żukowie próbowano pobić rekord w jednoczesnej gry na akordeonie.
Każdy z uczestników zgłaszał się przed świętem do organizatora, który wysłał mu utwory z nutami, zaplanowane do wykonania podczas jednoczesnej gry.
Zagrało 327 akordeonistów, lecz rekord (ustanowiony w Bojanie podczas Dnia Jedności Kaszubów w 2016 roku) wynosi 371.
Nad jakością czuwał Paweł Nowak, dyrektor artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Akordeonowego w Sulęczynie i współtwórca Muzeum Akordeonu w Kościerzynie.
Stop Agresji Drogowej, odcinek 7. Włos się jeży na głowie!
