- Dziękuję burmistrzowi, że nie podcina oddolnych inicjatyw mieszkańców - mówił podczas ostatniej sesji rady miasta Grzegorz Dzikowski.
- Kiedy była budowana posesja Łożyńskiego 2 i wjazd był od Kopernika, przedsiębiorca zobowiązał się naprawić drogę, którą zniszczył ciężki sprzęt - mówił Dzikowski. - Przedsiębiorca nie dotrzymał słowa. Zjazd przy garażach, na drodze miejskiej, naprawiły trzy wspólnoty. Ludzie się zrzucili, zrobili z polbruku. W ramach rekompensaty zwrócono się do burmistrza by naprawił kawałek nawierzchni między Łożyńskiego 6 a Kopernika 2. Przychylił się. To dobry kierunek, buduje społeczeństwo obywatelskie.