Konflikt wokół placu zabaw zlokalizowanego w szczycie bloków przy ul. Arentowicza 5 i Skarżyńskie-go 5! Ze zjeżdżalni, huśtawek, drabinek, piasku korzysta wiele dzieci z tej części osiedla Południe - nie tylko z bloków przy ulicy Arentowicza i Skarżyńskie- go, ale także z ulic Kolskiej oraz Wiejskiej.
Niestety, sąsiedztwo placu nie jest ciekawe. To z jednej strony - pergola śmietnikowa z charakterystycznym zapachem i często z rupieciami wystawionymi na zewnątrz, a z drugiej - jezdnia z parkującymi samochodami. A plac zabaw nie jest ogrodzony.
Przeczytaj także: Place zabaw bez barier
Rodzice, w trosce o bezpieczeństwo dzieci, wystąpili więc do Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" o przeniesienie placu zabaw kawałek dalej - na niezagospodarowany teren pomiędzy blokami usytuowanymi przy ul. Skarżyńskiego 2 i 4 oraz przy Kolskiej 5 i Arentowicza 5. - To byłoby miejsce przyjazne dzieciom - podkreśla występująca w imieniu rodziców Sylwia Sztuka.
Co na to władze SM "Południe"? - Zarząd spółdzielni przychylił się do prośby rodziców - mówi prezes Zbigniew Lewandowski. - Zdajemy sobie bowiem sprawę, że sąsiedztwo ulokowanego w szczycie bloków przy Arentowicza 5 i Ska-żyńskiego 5 placu zabaw jest uciążliwe.
Ale przeniesienie placu zabaw nie będzie łatwe, bo na nową lokalizację nie zgadzają się mieszkańcy bloków przy Skar-żyńskiego 2 i 4 oraz Kolskiej 5 i Arentowicza 5. Dlaczego? - Nie chcemy hałasu przed oknami - tłumaczą niezadowoleni.
Rodzice zarzut odpierają: - Przecież na tym terenie młodzież gra w piłkę - tłumaczą.- Na placu nie jest wtedy cicho.
Jest jednak jeszcze jeden powód niechęci, o którym głośno mówią rodzice. Teren przed blokami, na którym ma być zlokalizowany plac zabaw, służy czworonogom z okolicy jako wybieg. W interesie psiarzy jest więc zachowanie status quo.
Władze Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" zapowiadają jednak, że będą przekonywać tych mieszkańców osiedla, którzy nie chcą przenosin placu, do zmiany decyzji. W przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie w tej sprawie. - Liczymy na wyrozumiałość mieszkańców, sceptycznie nastawionych do zmiany lokalizacji - mówi prezes Zbigniew Lewandowski. - Wszak chodzi o dobro dzieci.
Kiedy plac zabaw może być przeniesiony? Wszystko wskazuje na to, że w nowym miejscu dzieci będą się bawić dopiero wiosną przyszłego roku. Oczywiście, jeśli w tej sprawie uda się osiągnąć kompromis.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »