https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaiskrzyło na placu zabaw. "Nasze dzieci bawią się w sąsiedztwie śmietnika!"

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected] tel. 54 232 22 22
Tuż przy placu zabaw jest śmietnik, często leżą tu wyrzucone przez lokatorów odpadki.
Tuż przy placu zabaw jest śmietnik, często leżą tu wyrzucone przez lokatorów odpadki. Wojciech Alabrudziński
- Nasze dzieci bawią się w sąsiedztwie śmietnika - skarżą się rodzice mieszkający w blokach przy ul. Arentowicza, Wiejskiej i Skarżyńskiego. I apelują o przeniesienie huśtawek. Ale to nie będzie łatwe.

Konflikt wokół placu zabaw zlokalizowanego w szczycie bloków przy ul. Arentowicza 5 i Skarżyńskie-go 5! Ze zjeżdżalni, huśtawek, drabinek, piasku korzysta wiele dzieci z tej części osiedla Południe - nie tylko z bloków przy ulicy Arentowicza i Skarżyńskie- go, ale także z ulic Kolskiej oraz Wiejskiej.

Niestety, sąsiedztwo placu nie jest ciekawe. To z jednej strony - pergola śmietnikowa z charakterystycznym zapachem i często z rupieciami wystawionymi na zewnątrz, a z drugiej - jezdnia z parkującymi samochodami. A plac zabaw nie jest ogrodzony.

Przeczytaj także: Place zabaw bez barier

Rodzice, w trosce o bezpieczeństwo dzieci, wystąpili więc do Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" o przeniesienie placu zabaw kawałek dalej - na niezagospodarowany teren pomiędzy blokami usytuowanymi przy ul. Skarżyńskiego 2 i 4 oraz przy Kolskiej 5 i Arentowicza 5. - To byłoby miejsce przyjazne dzieciom - podkreśla występująca w imieniu rodziców Sylwia Sztuka.

Co na to władze SM "Południe"? - Zarząd spółdzielni przychylił się do prośby rodziców - mówi prezes Zbigniew Lewandowski. - Zdajemy sobie bowiem sprawę, że sąsiedztwo ulokowanego w szczycie bloków przy Arentowicza 5 i Ska-żyńskiego 5 placu zabaw jest uciążliwe.

Ale przeniesienie placu zabaw nie będzie łatwe, bo na nową lokalizację nie zgadzają się mieszkańcy bloków przy Skar-żyńskiego 2 i 4 oraz Kolskiej 5 i Arentowicza 5. Dlaczego? - Nie chcemy hałasu przed oknami - tłumaczą niezadowoleni.

Rodzice zarzut odpierają: - Przecież na tym terenie młodzież gra w piłkę - tłumaczą.- Na placu nie jest wtedy cicho.

Jest jednak jeszcze jeden powód niechęci, o którym głośno mówią rodzice. Teren przed blokami, na którym ma być zlokalizowany plac zabaw, służy czworonogom z okolicy jako wybieg. W interesie psiarzy jest więc zachowanie status quo.

Władze Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" zapowiadają jednak, że będą przekonywać tych mieszkańców osiedla, którzy nie chcą przenosin placu, do zmiany decyzji. W przyszłym tygodniu ma odbyć się spotkanie w tej sprawie. - Liczymy na wyrozumiałość mieszkańców, sceptycznie nastawionych do zmiany lokalizacji - mówi prezes Zbigniew Lewandowski. - Wszak chodzi o dobro dzieci.
Kiedy plac zabaw może być przeniesiony? Wszystko wskazuje na to, że w nowym miejscu dzieci będą się bawić dopiero wiosną przyszłego roku. Oczywiście, jeśli w tej sprawie uda się osiągnąć kompromis.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska